Analiza techniczna rynku NFI
Sytuacja na wykresie indeksu narodowych funduszy inwestycyjnych praktycznie od połowy grudnia nie uległa zmianie. Wartość indeksu porusza się w obszarze 60-70 zł. Ta zbyt długa konsolidacja stawia pod znakiem zapytania obecność dużej formacji trójkąta symetrycznego. Teoretycznie formacja ta, po ewentualnym wybiciu z niej, pomogłaby w określeniu kierunku trendu w dłuższym terminie. Tymczasem panujący trend boczny powoduje, iż zaczyna się ona zbytnio wydłużać. Aby trójkąt na wykresie NFI zachował swą wartość prognostyczną, potrzebne jest jak najszybsze (2-3 dni) wybicie z niego.Pod względem stopy zwrotu w ostatnim miesiącu NIF znalazł się na trzeciej pozycji po WIG-u (wzrost o 13,9%) i WIG-20 (wzrost o 10,3%) i spadł o 2,6%. Gorszy okazał się tylko indeks rynku równoległego, który zniżkował o 9,3%. Po raz kolejny okazało się więc, że segment funduszy nawet w czasie wzrostów na rynku akcji nie jest w stanie podźwignąć się z zapaści.Sytuacja na wykresie wskaźnika Siły Relatywnej sugeruje, iż stan ten będzie w dalszym ciągu się utrzymywał. Linia wskaźnika pozostaje w wyraźnym trendzie spadkowym od września ub.r. (z niewielką korektą w listopadzie) i osiąga historyczne minima.Tak mały spadek indeksu NIF wynika przede wszystkim z zachowania się akcji dwóch funduszy: NFI Progress oraz V NFI Victoria. W ciągu miesiąca ceny akcji obu funduszy zanotowały znaczny wzrost. Progress zwyżkował o 15,4%, Victorii zaś o 21,7%. W sumie w styczniu zwyżkowały ceny tylko pięciu spośród piętnastu notowanych funduszy. W czołówce spadkowiczów znalazły się walory Drugi NFI Piast (spadek o 18,3%), 3 NFI (spadek o 14,7%) oraz XI NFI (spadek o 14,7%). W przypadku trzech innych funduszy (Drugi NFI, NFI Hetman oraz 7 NFI) spadki przekroczyły 10 proc.Trójkąt symetrycznyTo czy nastąpi wybicie z opisywanej wcześniej formacji trójkąta symetrycznego w dużej mierze zależy od zachowania się poszczególnych funduszy - tego, czy w większości zdołają one obrać podobny kierunek trendu. Patrząc na wykresy funduszy trudno się jednak tego spodziewać. W większości przypadków wygląda na to, że stabilizacja (lub dalszy konsekwentny spadek cen) będzie kontynuowana. Wyraźnie poprawiła się sytuacja czterech funduszy (NFI Progress, V NFI Victoria, NFI Octava i NFI im. Kwiatkowskiego). Aby jednak te cztery fundusze były w stanie "pociągnąć" cały indeks, potrzebne by były znaczne wzrosty cen. Co ciekawe, formacja ta na wykresie w ujęciu tygodniowym wygląda znacznie mniej korzystnie. W minionym tygodniu wykres naruszył dolną linię trójkąta. O tym, czy jest to wybicie (nie potwierdza tego wolumen), powinniśmy przekonać się w ciągu kilku najbliższych dni.Analiza wskaźnikówWskaźniki techniczne ze względu na przedłużający się boczny trend nie dają żadnych wartościowych sygnałów. Najbardziej interesująco zachowuje się MACD, który od dwóch tygodni zmaga się z linią równowagi - spełniającą równocześnie rolę linii oporu. Układ wskaźnika nie wyklucza możliwości wzrostu cen w najbliższym czasie, co dawałoby pewną szansę na jego wybicie się do obszaru wartości dodatnich.Tygodniowy Ultimate zbliża się do poziomu 50%, którego przełamanie mogłoby zapowiadać średnioterminową zwyżkę. Bardzo podobnie prezentuje się RSI (14).PodsumowanieTrudno jednoznacznie prognozować przyszłe zachowanie się cen, dopóki nie nastąpi zakończenie trendu bocznego. Zakładając jednak, że wybicie nastąpi w dół (w związku z sytuacją na wykresie tygodniowym), należy oczekiwać ponownego testu historycznego minimum indeksu NIF, czyli spadku do około 55 zł.
GRZEGORZ ZALEWSKI