Lepsze notowania reala oraz aukcja obligacji o stałym oprocentowaniu pomogły złotemu odzyskać część strat z ostatnich dni. Odchylenie przez chwilę oscylowało przy 3,80%.Rynek złotego otworzył się w środę przy odchyleniu na poziomie 3,28%/3,16%. Przez pierwszą część sesji nasza waluta zyskiwała na wartości. Odchylenie rosło, osiągając poziom 3,80%. Mimo aukcji na obligacje dwu-, trzy- i pięcioletnie o stałym oprocentowaniu oraz umocnienia się reala, złotemu nie udało się podrożeć do 4,00%. Notowania naszej waluty ustabilizowały się w środę przy odchyleniu na poziomie 3,50%. Przebieg środowej sesji nie wskazuje na szybkie umocnienie złotego. Wydaje się, że do końca tygodnia odchylenie powinno oscylować w przedziale 3,00%-4,00%. W dalszym ciągu inwestorzy bacznie obserwują rozwój wydarzeń w Brazylii. Kurs dolara do złotego poruszał się w ciągu dnia w przedziale 3,6940-3,7140. Narodowy Bank Polski wyznaczył średni fixing dla dolara amerykańskiego na 3,7050, a dla euro 4,2020, co oznacza średnie odchylenie na poziomie 3,57%.Na rynku międzynarodowym kurs euro do dolara poruszał się dość gwałtownie w przedziale 1,1280-1,1360. W ciągu dnia nie ukazały się żadne ważne informacje, o przebiegu sesji decydowały czynniki techniczne. Dolar do jena w dalszym ciągu tracił na wartości. Utrzymuje się presja na sprzedaż "zielonych", wywołana dużym wzrostem rentowności długoterminowych japońskich papierów rządowych. Kurs dolara do jena spadł do najniższego od trzech tygodni poziomu 111,76. Tak silne podrożenie waluty japońskiej oraz jego tempo wywołało plotki o możliwej interwencji japońskiego banku centralnego. W środę ukazała się wypowiedź jednego z przedstawicieli japońskiego ministerstwa finansów, który stwierdził, że przesadnie słaby czy mocny jen jest niepożądany. Realna pozostaje jednak groźba spadku notowań waluty amerykańskiej poniżej linii 110,00. Jest to poziom, poniżej którego japoński bank centralny może interweniować, aby wspomóc tamtejszych eksporterów. Podczas środowej sesji europejskiej kurs dolara do jena poruszał się w przedziale 111,76-112,51.

JACEK JURCZYŃSKI, BRE Bank SA