Negatywny wpływ Dow Jonesa

Aktualizacja: 05.02.2017 21:24 Publikacja: 06.02.1999 09:54

Giełdy środkowoeuropejskie zakończyły tydzień spadkami

Kończące tydzień sesje na czołowych giełdach w Europie Środkowej i Wschodniej przyniosły spadki notowań. Inwestorzy pozbywali się akcji, biorąc pod uwagę pogorszenie koniunktury na parkietach zachodnioeuropejskich i w USA. W Budapeszcie wskaźnik BUX obniżył się o 1,79%, a na uwagę zasługiwał koniec wzrostów ceny walorów firmy Globus. Moskiewski RTS stracił 0,49%, przy czym inwestorzy wykazywali małą aktywność. Zainteresowaniem cieszyły się tylko akcje koncernu Gazprom, które jednak nie są notowane w systemie RTS. Praski PX 50 obniżył się o 1,21%

Budapeszt

Piątkowe notowania na giełdzie w Budapeszcie przebiegły pod znakiem spadków cen akcji. Inwestorów do sprzedawania walorów zachęciła czwartkowa zniżka Dow Jonesa i podobny trend w trakcie piątkowych sesji na czołowych giełdach zachodnioeuropejskich. Największy spadek, o 16,28%, zanotował producent żywności Globus, gdyż inwestorzy realizowali zyski po ponad 60-proc. zwyżce cen akcji tej spółki od początku tygodnia. Chętnie pozbywano się także walorów takich spółek, jak koncern telekomunikacyjny Matav czy producenci farmaceutyków Richter Gedeon i Egis. Wzrosły natomiast notowania niektórych spółek o niewielkiej kapitalizacji. Węgierscy analitycy są jednak dobrej myśli i tłumaczą piątkowe spadki realizacją zysków. Ich zdaniem, większość spółek przedstawi dobre wyniki finansowe za 1998 r. i w nadchodzącym tygodniu na parkiet powinny powrócić wzrosty. Indeks BUX stracił w piątek 1,79% i na koniec dnia wyniósł 6473,68 pkt. W skali tygodnia obniżył się natomiast o 0,51%.

Praga

Reklama
Reklama

Globalne spadki spowodowały także, że ostatnia w mijającym tygodniu sesja na giełdzie praskiej przebiegła pod znakiem zniżki notowań. - W pierwszej połowie sesji przeważały wyraźne spadki, lecz liczono, że po otwarciu giełdy nowojorskiej sytuacja poprawi się. Gdy okazało się jednak, że na początku notowań Dow Jones uległ niewielkiej zmianie, wskaźnik PX 50 ostatecznie zamknął się niżej - powiedział agencji Reutera Michal Doleżal z praskiego Zivnostenska Banka. Indeks stracił 1,21% i na koniec dnia wyniósł 384,6. W skali tygodnia spadł o 2,56%. Lokalni analitycy narzekają na marazm, który panuje na giełdzie i czekają na bodziec, który mógłby zachęcić inwestorów do większej aktywności.

Moskwa

Czwartkowy spadek Dow Jonesa i pogorszenie koniunktury na zachodnioeuropejskich parkietach odczuła w piątek także giełda rosyjska. Tamtejszy wskaźnik RTS obniżył się o 0,49% i na koniec dnia wyniósł 55,68 pkt. Od poniedziałku indeks zyskał jednak 1,02%. Akcje czołowych spółek giełdowych, takich jak koncerny naftowe Surgutnieftiegaz i Łukoil czy firma branży telekomunikacyjnej Rostelekom, straciły na wartości. Na uwagę zasługiwało w piątek zainteresowanie walorami koncernu Gazprom, który jednak nie jest notowany w systemie RTS, tylko na Moscow Stock Exchange. Zdaniem analityków, popularność walorów giganta branży gazowej spowodowała, że znacznie wzrosły obroty na całym rosyjskim rynku kapitałowym. - Nie należy jednak tego przeceniać, gdyż papiery Gazpromu są dostępne dla przeciętnych inwestorów tylko pod postacią ADR-ów w USA, natomiast w Moskwie mogą je kupić tylko wybrani inwestorzy instytucjonalni - stwierdził jeden z maklerów.

Gospodarka
Wspieramy bezpieczeństwo w cyberprzestrzeni
Gospodarka
Tradycyjny handel buduje więzi
Gospodarka
Branża piwna mierzy się z kolejnymi wyzwaniami
Gospodarka
Podatek Belki zostaje, ale wkracza OKI. Nowe oszczędności bez podatku
Gospodarka
Estonia i Polska technologicznymi liderami naszego regionu
Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Reklama
Reklama