Giełda to nie miejsce zabawy
Tylko trzy razy od ponad miesiąca rynek akcji Universalu był podczas fixingu zrównoważony. Kupowanie papierów tej firmy nie jest inwestowaniem, tylko grą, ruletką. Czy giełda powinna w ogóle znieść ograniczenia wahań kursu dla papierów Universalu? - To nie jest dobre wyjście. Nie chcemy dopuścić do jeszcze większego rozchwiania rynku. Giełda nie jest miejscem zabawy - powiedział PARKIETOWI Wiesław Rozłucki, prezes GPW.Od 8 stycznia, kiedy KPWiG podjęła decyzję o wycofaniu akcji Universalu z publicznego obrotu, kurs walorów spółki jest przedmiotem wybitnie spekulacyjnej gry. W tym czasie odbyły się 24 sesje giełdowe, podczas których papiery firmy notowane były 23 razy. Aż 19 razy podrożały lub staniały więcej niż o 9%. Tylko trzy razy udało się rynek zrównoważyć. Ośmiokrotnie notowano redukcje, częściej zleceń sprzedaży, a czterokrotnie zawieszano obrót z powodu braku popytu bądź podaży. Zarząd Giełdy czterokrotnie znosił widełki.- Mimo wszystko wydaje mi się, że widełki na Universalu są potrzebne. Jeśli by ich nie było, przy tak tanich papierach niewielkie zlecenia mogłyby ustalać przypadkowe kursy - powiedział PARKIETOWI Robert Nejman z DWS Polska TFI. Jego zdaniem dobrze, iż giełda stara się obecnie wcześniej znosić widełki - a nie po trzech sesjach bez obrotu, jak to działo się wcześniej.- Staramy się nie działać schematycznie, aby nasze reakcje były trudniej przewidywalne dla osób, które bawią się kursem Universalu - twierdzi W. Rozłucki. Prezes przyznał, że zastanawiano się nad zniesieniem widełek w ogóle. - Nie ma jednak dobrego wyjścia. Sytuacja na rynku akcji Universalu jest zła. Nie jest to rynek uporządkowany i giełda ze swej strony nie jest w stanie temu zaradzić - dodał prezes GPW.W opinii Sebastiana Buczka z ING BSK Asset Management, akcje Universalu interesują obecnie niewielką grupę osób. Z pewnością w ryzykowną grę nie bawią się poważne instytucje. Jego zdaniem, widełki - mimo wysokiej nierów-nowagi rynku - powinny obowiązywać. - Po zniesieniu widełek istniałoby niebezpieczeństwo poważnej manipulacji. Koniec końców z walorami pozostaliby przypadkowi inwestorzy. Widełki mimo wszystko chronią takie przypadkowe osoby przed nadmiernymi wahaniami - dodał S. Buczek.Akcje Universalu przestały być traktowane na równi z walorami innych firm. "Udzielamy kredytów na zakup akcji notowanych na GPW (poza akcjami Universalu)" - tej treści ogłoszenie można znaleźć w biurach maklerskich.
PIOTR FREULICH