Zahamowany trend wzrostowy na głównych giełdach europejskich
Podczas piątkowych sesji na zachowanie uczestników czołowych parkietów europejskich decydujący wpływ wywarły doniesienia z giełdy nowojorskiej. Najpierw chętnie kupowano akcje, reagując na czwartkowy wzrost indeksów Dow Jones i Nasdaq. Później trend zwyżkowy uległ zahamowaniu lub odwróceniu w związku z przedpołudniowym spadkiem notowań na Wall Street, do którego przyczynił się wzrost rentowności amerykańskich obligacji.
Nowy Jork
Czwartkowy wzrost Dow Jonesa aż o 186,15 pkt. (2,03%) oraz największa w historii punktowa zwyżka indeksu Nasdaq sprawiły, że za mało prawdopodobną uważano kontynuację tej tendencji podczas sesji piątkowej. Przewidywania te sprawdziły się i już na początku dnia główny wskaźnik nowojorskiego parkietu zaczął spadać. Do wyprzedaży akcji czołowych spółek skłaniała inwestorów rosnąca rentowność obligacji, a także związane z tym obawy przed zaostrzeniem rygorów polityki pieniężnej przez Zarząd Rezerwy Federalnej USA. Pewien niepokój wywoływały też pesymistyczne prognozy dotyczące wyników finansowych potentata branży informatycznej - Dell Computer Corp. W tej atmosferze Dow Jones obniżył się przed południem o 21,11 pkt. (0,23%).
Londyn