NIK o wykorzystaniu środków na restrukturyzację Mielca
Badając sposoby wykorzystania środków publicznych, wydanych przy restrukturyzacji WSK "PZL-Mielec", Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła sprzeczną z prawem działalność Ministerstwa Finansów i organów podatkowych. Część pieniędzy skierowana do zakładów z programu EFSAL została wydana niezgodnie z przeznaczeniem. W sposobie wydatkowania pieniędzy publicznych NIK nie stwierdził uchybień.NIK zbadał proces restrukturyzacji przeprowadzany w latach 1994-1997. W tym czasie zakłady w Mielcu otrzymały prawie 137,2 mln zł pomocy finansowej oraz 3,1 mln dolarów jako poręczenie kredytu. Ponad połowę środków pochłonęło uregulowanie zobowiązań firmy wobec budżetu państwa - ok. 68,8 mln zł. - Nie stwierdziliśmy niezgodnych z prawem czy też niecelowych działań w zakresie pomocy publicznej dla WSK "PZL Mielec" - powiedział Jacek Uczkiewicz, wiceprezes NIK.Wydatkowanie środków z programu EFSAL nie było jednak do końca przejrzyste. Zakłady otrzymały ponad 15 mln zł na restrukturyzację produkcji. Tymczasem 64% tej kwoty wydano na uregulowanie zewnętrznych zobowiązań i podtrzymanie produkcji samolotu Iryda. Interwencja Urzędu Kontroli Skarbowej spowodowała, że w 1997 r. wydano zgodnie z przeznaczeniem ponad 2,9 mln zł z EFSAL - czyli na odprawy dla zwalnianych pracowników. Zdaniem NIK, restrukturyzacja zatrudnienia nie przebiegała jednak prawidłowo - zakłady utrzymywały zatrudnienie większe, niż wynikałoby to z portfela zamówień.Najwyższa Izba Kontroli jako niezgodne z prawem określiła natomiast działania Ministerstwa Finansów i służb podatkowych. Według ustaleń kontrolerów NIK, resort finansów bez żadnych podstaw prawnych zalecił rzeszowskiej Izbie Skarbowej umorzenie zobowiązań fabryki w Mielcu. Jak napisali w raporcie, "zalecenie Ministra Finansów ograniczało kompetencje organu podatkowego" - naruszono w ten sposób obowiązującą wówczas ustawę o zobowiązaniach podatkowych i Kodeks postępowania administracyjnego. Izba miała też zastrzeżenia do warunków, jakie postawiło ministerstwo firmie - w zamian za umorzenie zaległości miała ona przekazać nieruchomość na rzecz Agencji Rozwoju Przemysłu.Organy podatkowe również nie są bez winy. Urząd Skarbowy w Mielcu potraktował WSK "PZL-Mielec" jako podatnika i umorzył firmie odsetki za zwłokę w zapłacie podatku od osób fizycznych. Było to ponad 13,3 mln zł. Tym samym naruszono ustawę o zobowiązaniach podatkowych - WSK była płatnikiem podatku i nie przysługiwało jej prawo do tego typu zwolnień.- Skierowaliśmy wniosek do ministerstwa o wyeliminowanie tego typu praktyk. Resort finansów uznał go za zasadny - powiedział J. Uczkiewicz. NIK zalecił też Ministerstwu Skarbu opracowanie strategii dalszej restrukturyzacji i zwiększenie nadzoru właścicielskiego. Ministerstwo Obrony Narodowej powinno zaś, zdaniem NIK, określić jasno swoje zapotrzebowanie na produkcję zakładów.
MAREK CHĄDZYŃSKI