Zaledwie przed kilkoma tygodniami dwa czołowe banki francuskie Société Générale i Paribas ogłosiły zamiar fuzji wartej 16 mld euro. Tymczasem we wtorek inna instytucja z tego kraju - Banque Nationale de Paris - ogłosiła zamiar wrogiego przejęcia obu tych banków za 34,9 mld euro (37,7 mld USD).- Obraz europejskich rynków w ostatnim czasie bardzo się zmienił. Coraz częściej mniejsze instytucje planują przejęcie większych konkurentów. Na przykład włoski Olivetti próbuje przejąć większy Telecom Italia, a teraz BNP zamierza połknąć dwa banki, które łącznie również są silniejsze. Jest to bardzo odważny krok - powiedział agencji Bloomberga Alain Lebec, dyrektor generalny Merrill Lynch, banku, który doradza francuskim instytucjom finansowym. Zdaniem innych specjalistów, gdyby BNP nie zdecydował się na ten krok, jego pozycja byłaby bardzo zagrożona, zwłaszcza że do tej pory nie udała mu się batalia o przejęcie innej francuskiej instytucji finansowej - Crédit Lyonnais. Podkreśla się, że planowana transakcja jest ostatnią szansą dla BNP. W przeciwnym razie on sam zostanie wchłonięty przez silniejszą instytucję.BNP zamierza zaoferować 11 własnych akcji za 8 walorów Paribas oraz 15 akcji za 7 walorów Société Générale. Christophe Dufraux, rzecznik największego akcjonariusza zarówno BNP, jak i Paribas - grupy ubezpieczeniowej Axa, która posiada po 7% akcji tych instytucji, uważa, że transakcja ta leży w interesie udziałowców. Banque Nationale de Paris liczy, że stworzenie nowego banku, który ma nazywać się SBP, pozwoli na zredukowanie kosztów już w 2001 r. o około 510 mln euro, a w 2002 r. o 1,27 mld euro. W 2002 r. można spodziewać się zwrotu z kapitału akcyjnego na poziomie 16%, a zysk na akcję SBP powinien rosnąć o około 15% rocznie.Jeśli chodzi o zakres usług w dziedzinie bankowości, nowy bank będzie działał w każdym segmencie rynku. BNP obecnie specjalizuje się w usługach inwestycyjnych, podobnie jak Paribas, oraz zajmuje się udzielaniem kredytów dla klientów zarówno indywidualnych, jak i instytucjonalnych. Z kolei Société Générale jest największym francuskim bankiem komercyjnym.Według specjalistów zajmujących się francuskim sektorem bankowym, transakcja ta jest zgodna z lokalnym prawem bankowym i nie powinna spotkać się ze sprzeciwem odpowiednich władz finansowych. Wczoraj notowania wszystkich zainteresowanych spółek na paryskim parkiecie były zawieszone do czasu, gdy pojawi się więcej szczegółów dotyczących tej operacji.Francja jest jednym z ostatnich krajów w zachodniej Europie, gdzie rozpoczął się proces konsolidacji w sektorze bankowym. W przeciwnym razie, w nowych warunkach rynkowych w zachodniej Europie po wprowadzeniu euro, mogłyby onji i w niedalekiej perspektywie stałyby się łakomym kąskiem dla zagranicznych potentatów finansowych.
Ł.K.