Trwa hossa na parkietach w Pradze i Moskwie
Wczoraj, podobnie jak podczas środowych sesji na giełdach w naszym regionie, rosły ceny akcji na parkietach w Pradze i Moskwie, natomiast spadły notowania w Budapeszcie. Wskaźnik BUX obniżył się o 0,97%, mimo publikacji nowych, dobrych wskaźników dotyczących węgierskiej gospodarki, ponieważ większość inwestorów realizowała zyski po wyraźnych zwyżkach na początku tygodnia. Na parkiecie praskim wciąż największym zainteresowaniem cieszyły się walory banków, w związku z planowanym przyspieszeniem ich prywatyzacji, tym bardziej że rząd podał więcej szczegółów dotyczących tej operacji. Indeks PX 50 zyskał aż 3,21%. Z kolei w Moskwie najchętniej kupowano akcje spółek branży naftowej, ze względu na rosnące ceny ropy na światowych rynkach. Tamtejszy wskaźnik RTS wzrósł aż o 7,55%.
BudapesztW czwartek, mimo publikacji korzystnych wskaźników dotyczących wzrostu cen detalicznych na Węgrzech, na tamtejszej giełdzie papierów wartościowych przeważały spadki cen akcji. Większość inwestorów zignorowała bowiem optymistyczne wiadomości gospodarcze i wolała nadal realizować zyski po znacznych zwyżkach na początku bieżącego tygodnia. W efekcie indeks BUX obniżył się o 0,97% i zakończył dzień na poziomie 5832,22 pkt. Zdaniem lokalnych specjalistów, w najbliższym czasie nadal można spodziewać się braku wyraźnego trendu na budapeszteńskim parkiecie. Według nich, inwestorzy z zagranicy nadal postrzegają go jako jedno z najbardziej bezpiecznych miejsc do zajmowania pozycji w Europie Środkowej, jednak muszą oni zobaczyć kolejne wskaźniki makroekonomiczne, ponieważ ostatnio opublikowane wyglądały zbyt optymistycznie. Taka okazja może nadażyć się już dziś, gdyż ministerstwo finansów ma przedstawić dane dotyczące deficytu budżetowego. - Jeśli wskaźniki te będą dobre lub nawet nieco lepsze od oczekiwanych, to możemy się spodziewać, że na początku przyszłego tygodnia BUX wzrośnie do poziomu 6200-6300 pkt. - powiedział Reuterowi Attila Gabor, makler z Daewoo Securities.PragaPodczas wczorajszej sesji na giełdzie w Pradze nadal trwała hossa spowodowana wiadomościami na temat prywatyzacji dwóch czołowych banków - Komercni i Ceska Sporitelna, tym bardziej że pojawiły się nowe szczegóły dotyczące tej operacji. Przedstawiciele rządu poinformowali, że już w kwietniu zaczną się poszukiwania inwestora strategicznego dla Ceska Sporitelna, a w czerwcu dla Komercni Banka. Finalizacja obu operacji ma odbyć się odpowiednio w październiku i grudniu br. - Jest to bez wątpienia główny czynnik, który pobudza wzrosty na parkiecie. Odsuwa on nawet w cień kolejne rekordy Dow Jonesa - powiedział agencji Bloomberga Martin Vojta, makler z Patria Finance. Indeks PX 50 wzrósł wczoraj o 3,21%, do 372,7 pkt.MoskwaCzwartkowa sesja była bardzo udana dla uczestników rosyjskiego rynku papierów wartościowych. Bardzo wyraźny popyt zanotowano tam na akcje spółek branży naftowej, ze względu na rosnące ceny ropy na światowych rynkach. Do tego dołączyły jeszcze dwa optymistyczne czynniki, jakimi były wysoki poziom notowań na Wall Street oraz nadzieje na szybkie wznowienie rozmów rosyjskiego rządu z MFW w sprawie pomocy finansowej. Liderami wzrostów były dwa czołowe koncerny naftowe - Łukoil i Surgutnieftiegaz. Indeks RTS podniósł się o 7,55%, do najwyższego w tym roku poziomu 82,30 pkt.