Bodźce z Wall Street pobudzają ogólny trend wzrostowy
Początek sesji piątkowej przyniósł ponowny wzrost Dow Jonesa do ponad 10 000 pkt. dzięki zaufaniu do gospodarki USA oraz popytowi na akcje instytucji finansowych i firm o najwyższym poziomie technologicznym. Pod wpływem impulsu z Wall Street, a także zwyżki notowań na rynkach azjatyckich, zyskały na wartości wszystkie czołowe indeksy europejskie.
Nowy JorkCzwartkowy wzrost Dow Jonesa o 118,21 pkt. (1,2%) stworzył podstawę do dalszej tendencji zwyżkowej, zwłaszcza że nowojorski indeks zdołał wówczas pokonać na krótko 10 000 pkt. Sesja piątkowa zaczęła się od wyraźnego skoku, w wyniku którego przekroczono tę granicę o kilkadziesiąt punktów. Największym zainteresowaniem cieszyły się akcje amerykańskich instytucji finansowych oraz spółek dysponujących najnowocześniejszą technologią, których ceny obniżyły się w ostatnich dniach. Dobrym nastrojom na Wall Street sprzyjało zaufanie do gospodarki USA, a także pomyślne doniesienia z czołowych giełd azjatyckich i europejskich. Dodatkowym czynnikiem zachęcającym do kupowania akcji było wygaśnięcie w piątek transakcji terminowych i opcji, które na ogół podtrzymuje trend wzrostowy. Dow Jones zyskał przed południem ponad 14 pkt. (0,14%).LondynWzrost podczas sesji czwartkowej na Wall Street, a także zwyżka notowań w Tokio i Hongkongu zachęciły inwestorów do kupowania akcji spółek mających silną pozycję na rynkach azjatyckich. Atmosfera ta sprzyjała szczególnie brytyjskim bankom HSBC Holdings oraz Standard Chartered. Wyraźnie zyskały na wartości walory towarzystw telekomunikacyjnych, zwłaszcza British Telecommunications, które zamierza zakupić udział w firmie japońskiej. Wzrosły również ceny papierów przedsiębiorstw farmaceutycznych. Przy znacznych wahaniach notowań, spowodowanych wygaśnięciem futures i opcji, FT-SE 100 podniósł się o 48,9 pkt. (0,8%). Przy końcu dnia trend wzrostowy nieco osłabł pod wpływem sporych zmian notowań w Nowym Jorku.FrankfurtWe Frankfurcie DAX wzrósł o 85,86 pkt. (1,71%), reagując na pozytywne impulsy z innych rynków. Uwagę zwracała wyraźna zwyżka cen akcji producentów samochodów, zwłaszcza BMW i DaimlerChrysler. Pesymistyczne prognozy spowodowały spadek notowań firmy Henkel. Zdrożały natomiast walory innych czołowych przedsiębiorstw branży chemicznej - Hoechst, BASF i Bayer. Duży był również popyt na papiery spółek Deutsche Telekom oraz MAN.ParyżNa parkiecie paryskim przyjęto z zadowoleniem optymistyczne wieści z Wall Street oraz giełd azjatyckich. CAC-40 zyskał 67,28 pkt. (1,62%), reagując także na zjawiska lokalne. Silnym impulsem był wzrost ceny akcji Pinault-Printemps-Redoute w związku z zapowiedzią zakupu udziału w Gucci. Po przejściowym spadku podniosły się także notowania firmy LVMH, która wcześniej zabiegała o zacieśnienie więzów z włoskim domem mody. Wyraźnie zdrożały też walory Canal Plus dzięki optymistycznym prognozom dotyczącym zysku tej firmy.TokioInwestorzy zagraniczni chętnie kupowali akcje japońskich spółek, uważając je za tańsze w porównaniu z walorami firm amerykańskich, zwłaszcza po ostatnim wzroście ich cen. Tymczasem miejscowe przedsiębiorstwa w większości zakończyły sprzedaż papierów, aby zrealizować zyski przed końcem roku finansowego. Czynniki te oraz czwartkowy wzrost Dow Jonesa pobudziły wyraźną tendencję zwyżkową na giełdzie tokijskiej. Nikkei 225 podniósł się aż o 660 pkt. (4,2%), przekraczając 16 000 pkt. Dobre nastroje wiązały się też z nadziejami, że gospodarka japońska zacznie przezwyciężać obecny kryzys.Szczególnym powodzeniem cieszyły się walory biur maklerskich w związku z pogłoskami o konsolidacji w tej sferze usług finansowych. Duży był również popyt na akcje banków. Najbardziej zdrożały papiery Sakura Bank i Fuji Bank, uważane za tańsze od walorów innych instytucji.
Kolumnę redagują: ŁUKASZ KORYCKI i ANDRZEJ KRZEMIRSKI