Kredyt Bank PBI chce wejść do pierwszej piątki

- Kredyt Bank PBI zamierza w ciągu najbliższych dwóch lat wejść do pierwszej piątki komercyjnego sektora bankowego w Polsce - powiedział we Wrocławiu prezes zarządu banku Stanisław Pacuk. - Jedną z dróg osiągnięcia tego celu strategicznego jest nasz akces w prywatyzacji Banku Zachodniego.

Pod tym kątem została przeprowadzona na przełomie lutego i marca emisja z prawem poboru serii R banku. Ponieważ wg wstępnych wyników zakończyła się ona całkowitym objęciem nowej transzy, bank został dokapitalizowany kwotą rzędu 400 mln zł. Planów związanych z przejęciem Banku Zachodniego nie ujawniono. W przypadku gdyby Kredyt Bank PBI nie znalazł się na short-liście potencjalnych inwestorów, co rozstrzygnie się już za kilkanaście dni, zdaniem prezesa S. Pacuka istnieją alternatywne sposoby osiągnięcia przyjętych założeń.Jeszcze w marcu jest spodziewane otrzymanie licencji przez PTE "Opoka", które zamierza uczestniczyć w II filarze reformy emerytalnej. Ponadto na rynku ubezpieczeniowym ma zaistnieć mocniej z nowymi produktami "Heros Life". Natomiast dokończenie konsolidacji Grupy Kapitałowej będzie przede wszystkim dotyczyć dalszej sanacji Prosper Banku. Zdaniem prezesa S. Pacuka, jest bardziej prawdopodobne, iż bank ten zostanie skierowany do obsługi nisz rynkowych, niż wchłonięty przez Kredyt Bank PBI.Mimo straty 8 mln USD w Rosji i stosownej rezerwy w tej kwocie obciążającej zeszłoroczny zysk, w opinii zarządu banku obsługa transakcji handlowych za wschodnią granicą stanowi jedno z ważniejszych zadań w tym segmencie. Bez zakłóceń działa w Wilnie placówka spółki, natomiast we Lwowie została przejęta kontrola nad 60-proc. pakietem akcji Banku Zachodnioukraińskiego. Zapadły już decyzje, że z obecnego poziomu zainwestowania (3 mln USD) nastąpi dalsze dokapitalizowanie wraz z EBOR i jednym z amerykańskich funduszy do ostatecznego poziomu 10 mln ecu.Wypadkową niepowodzenia w przetargu o Bank Zachodni będzie prawdopodobnie dyskonto dla akcjonariuszy w postaci dywidendy za 1999 r. Zdaniem prezesa S. Pacuka, wypłata części zysku nie powinna jednak przekroczyć racjonalnego poziomu, aby została zabezpieczona deprecjacja kapitału.Znacznie szybciej, bo do sierpnia br., spodziewać się można wzmożonej aktywności kupna co najmniej 7 mln walorów Kredyt Banku PBI. Szacunkowo tyle brakuje belgijskiemu KBC Bank NV do limitu 33% w kapitale, chociaż uczestniczył on w ostatniej emisji z prawem poboru. Resztę, zgodnie z pozwoleniem KPWiG, może dokupić na rynku wtórnym. W ten sposób wyklaruje się ostateczny kształt akcjonariatu spółki.Tegoroczna prognoza zysku Kredyt Banku PBI, przy założeniu stopy inflacji w przedziale 7,5-8,1%, mówi o wyniku finansowym brutto 330 mln zł oraz zysku netto 205 mln zł. Ta ostatnia pozycja nie zawiera rozliczenia sprzedaży części akcji Animeksu, którą zarząd Kredyt Banku PBI poważnie bierze pod uwagę.

JERZY PACHOTA (Wrocław)