Plany Delii

Zamojska Delia w tym roku chce ok. 60% swojejprodukcji sprzedać w kraju. Pozostałą część przychodów będzie stanowił eksport przerobowy, czyli szycie odzieży z powierzonego surowcai na podstawie wzorów zleceniodawcy.

- W ostatnim okresie systematycznie zmniejszamy eksport. Jeszcze kilka lat temu jego udział w naszej sprzedaży ogółem wynosił ok. 95%. W 1998 r. spadł do ok. 65%, a w tym roku zamierzamy go zmniejszyć do 40% - powiedział PAP Jerzy Pomorski, prezes Delii.Sprzedaż w kraju ma wzrastać w związku m.in. z rozwojem sieci dystrybucji. Spółka w ostatnim okresie otworzyła własne sklepy w Krakowie, Gorzowie Wlkp. i Warszawie. Kolejne mają powstać w Tychach, Katowicach, Szczecinie oraz Gdańsku. Jej wyroby sprzedawane są już w ponad 200 sklepach w całym kraju.Delia pozostaje aktywna w pozyskiwaniu klientów zagranicznych. Kilka tygodni temu spółka podpisała kontrakt z niemiecką firmą Lebek International Fashion, opiewający na ponad 2,3 mln zł. W ramach tej umowy spółka będzie szyć odzież damską do końca sierpnia br. - Wkrótce spodziewamy się podpisać kolejne kontrakty przerobowe z firmami niemieckimi i francuskimi. Będziemy też eksportować niewielkie partie własnych kolekcji - powiedział prezes Pomorski.W ub.r. przychody Delii wyniosły prawie 39 mln zł, a zysk netto przekroczył 1 mln zł. Po dwóch miesiącach br. przy sprzedaży w wysokości prawie 4,5 mln zł spółka ma blisko 100 tys. zł straty.

D.W.