Główny miernik koniunktury wzrastając po raz kolejny pokonał bez "zbytniej zadyszki" opór na linii trendu spadkowego z drugiej dekady lipca 1998 r. Z technicznego punktu widzenia, fakt ten może napawać pewnym optymizmem, jednak z drugiej strony, należy mieć na uwadze, iż ze względu na średniookresowy charakter tego poziomu skala przebicia nie jest znaczna i nie wyklucza wystąpienia ruchu powrotnego. W tym kontekście należy również uwzględnić bliskość kolejnej potencjalnej bariery podażowej na poziomie szczytu z 11.01.99 r. - ok. 14 700 pkt., której dotychczasowe testy okazały się nieskuteczne. Rozpatrując natomiast ruchy rynku w dłuższej perspektywie, można przyjąć, że zapoczątkowany wzrost stanowi próbę wygenerowania kolejnej fali aprecjacji w ramach średniookresowego kanału wzrostowego, w którym indeks porusza się począwszy od 8.10.98 r.Sytuacja dziennych wskaźników technicznych, mimo pewnej poprawy, pozostaje niejednoznaczna. RSI i ROC poruszają się jak dotąd w krótkoterminowych trendach wzrostowych, co potwierdza ruchy indeksu w marcu br. Tempo ich aprecjacji uległo jednak ostatnio osłabieniu, co można wiązać z bliskością potencjalnych oporów ograniczających dalsze wzrosty.
JAROSŁAW NOBIKBM PBK SA