Stowarzyszenie Emitentów Giełdowych

Goszczący na Walnym Zgromadzeniu Członków Stowarzyszenia Emitentów Giełdowych prezes GPW Wiesław Rozłucki oraz przewodniczący KPWiG Jacek Socha stwierdzili, iż spółki giełdowe mają możliwość zbyt swobodnego wycofywania się z rynku publicznego.Zdaniem prezesa Rozłuckiego, istniejące przepisy sprawiają, iż wycofywanie z GPW jest zbyt łatwe. - Żal jest spółek wycofywanych z obrotu. Nie zamierzamy jednak im tego ułatwiać - stwierdził Wiesław Rozłucki. Przewodniczący J. Socha dodał, iż rezygnacja z rynku publicznego powinna odbywać się na zasadzie dyskrecjonalnej decyzji Komisji, a nie po spełnieniu pewnych kryteriów.Komentując ostatnie przypadki wezwań i prób przejęcia, Wiesław Rozłucki powiedział, iż przy konstruowaniu odpowiednich regulacji należy dążyć do pełnego zharmonizowania z zasadami stosowanymi w krajach Unii Europejskiej. - Powinniśmy uczyć się na ich doświadczeniach, ponieważ oni przerabiali to już wielokrotnie - dodał. Według Jacka Sochy, być może powinny zmienić się zasady ustalania minimalnej ceny wezwania, jak również progów, przy których powstaje konieczność jego ogłoszenia, w ten sposób, by lepiej chronić interesy drobnych akcjonariuszy i jednocześnie przeciwdziałać sytuacji, kiedy ceny wezwania są zdecydowanie niższe od notowań giełdowych.

A.M.