Nowy rodzaj opon w Stomilu Olsztyn
Zarząd Stomilu Olsztyn przewiduje, że dynamika wzrostu przychodów ze sprzedaży i zysku netto przekroczy w br. poziom inflacji. Przedstawiciele spółki, jak to mają w zwyczaju od kilku lat, nie podali jednak oficjalnej prognozy na br. We wzroście sprzedaży powinien olsztyńskiej spółce pomóc nowy rodzaj opon do samochodów osobowych - Kormoran Impulser.Ubiegły rok Stomil zamknął sprzedażą na poziomie 883 mln zł i zyskiem netto w wysokości 47,8 mln zł. - Przewidujemy, że w br. sprzedaż i zysk netto będą o kilka punktów procentowych wyższe od inflacji - powiedział Bohdan Stankiewicz, dyrektor finansowy olsztyńskiej firmy. Jednym z tegorocznych hitów Stomilu ma być nowy rodzaj opon do samochodów osobowych, które zastąpią produkowane od kilku lat opony Kormoran D 168. Produkt, który od kwietnia będzie dostępny w sieci dealerskiej, został nazwany Kormoran Impulser. Zdaniem Jacka Markowicza, szefa marketingu opon osobowych w Stomilu, segment, który reprezentują nowe opony, będzie się bardzo dynamicznie rozwijał w najbliższych latach. - Szacujemy, że udział tego segmentu w polskim rynku wymiany opon wzrośnie z ponad 20% w 1996 r. do prawie 50% w roku 2001 - dodał. Nowy rodzaj opon, poza sprzedażą w Polsce, będzie także eksportowany do wielu krajów Europy.Nowy dyrektor generalny Stomilu Olsztyn Benoit de la Breteche zapewnił, że do końca 1999 roku Michelin wypełni swoje zobowiązania inwestycyjne wobec olsztyńskiej firmy (151 mln USD). - W najbliższym czasie nie przewidujemy kolejnych spektakularnych wydatków. Inwestycje zamierzamy prowadzić na bieżąco, w miarę potrzeb - powiedział dyrektor de la Breteche.Nadal nie rozstrzygnięto sporu zarządu Stomilu z załogą w sprawie podwyżek wynagrodzeń. - Zgadzamy się na wzrost o dwa punkty procentowe ponad inflację. Negocjacje z pracownikami wciąż trwają - powiedział dyrektor generalny Stomilu Olsztyn.
GRZEGORZ ZYBERT