Bodźce z Wall Street i Tokio oraz nadzieja na niższe stopy
Poniedziałkowy rekord na Wall Street oraz wtorkowa zwyżka notowań w Tokio sprzyjały wczoraj trendowi wzrostowemu na czołowych giełdach europejskich. Inwestorzy liczyli też na obniżenie w tym tygodniu stóp procentowych przez EBC i Bank Anglii. Tymczasem w Nowym Jorku obawy przed pogorszeniem wyników finansowych amerykańskich spółek doprowadziły przed południem do odwrócenia trendu zwyżkowego.
Nowy JorkPoczątek sesji wtorkowej przyniósł spore wahania notowań na Wall Street. Brakowało bowiem przekonania, że po poniedziałkowym rekordzie Dow Jones będzie w stanie kontynuować trend wzrostowy. Nowojorski indeks zyskał wówczas 174,82 pkt. (1,78%), osiągając 10 007,33 pkt. Bodźcem były dane, które wykazały osłabienie aktywności ekonomicznej w USA w wystarczającym stopniu, aby zapobiec zaostrzeniu polityki pieniężnej.Wczoraj ujemnie na nastroje wpływały pesymistyczne prognozy dotyczące wyników Gillette Co. i innych spółek. Natomiast za pozytywne zjawiska należy uznać wiadomość o rozmowach w sprawie przejęcia Nextel Communications przez MCI WorldCom oraz zapowiedź wprowadzenia najszybszego na świecie serwera przez IBM. Po znacznych skokach notowań Dow Jones obniżył się przed południem o ponad 55 pkt. (0,55%), w znacznej mierze wskutek realizacji zysków.LondynPoniedziałkowy rekord na Wall Street i pomyślne wieści z giełdy tokijskiej pobudziły wzrost cen akcji czołowych spółek brytyjskich. W rezultacie FT-SE 100 osiągnął najwyższy w historii poziom 6443,9 pkt., by ostatecznie podnieść się o 85,30 pkt. (1,35%), kończąc sesję na niższym poziomie od rekordu. Silną zachętą do kupowania akcji były nadzieje na złagodzenie rygorów polityki pieniężnej przez Europejski Bank Centralny oraz Bank Anglii. Dodatkowy impuls stanowiły informacje o możliwej fuzji Telewest z Cable & Wireless oraz ewentualnym przejęciu Monument Oil przez Lasmo i Enterprise Oil. Natomiast, mimo zatwierdzenia zakupu szwedzkiej Astry przez Zeneca Group, walory połączonej spółki staniały.FrankfurtWe Frankfurcie notowania wzrosły dzięki poniedziałkowemu rekordowi Dow Jonesa, a także wiadomości, że należąca do koncernu Mannesmann firma Arcor kupiła konkurencyjną spółkę telefoniczną Otelo Communications od przedsiębiorstw RWE i Veba. Zyskały też papiery Thyssen Krupp oraz DaimlerChrysler - tego ostatniego wskutek przychylnej rekomendacji. Pozbywano się natomiast walorów HypoVereinsbank w związku z informacjami prasowymi o zmianie w jego zarządzie. DAX wzrósł o 50,70 pkt. (1,03%).ParyżParyski CAC-40 podniósł się o 74,63 pkt. (1,76%), reagując na rekord w Nowym Jorku i wzrost w Tokio. Inwestorzy liczyli też na obniżkę w czwartek oprocentowania przez EBC. Wzrost cen ropy pobudził zwyżkę notowań firm naftowych Elf Aquitaine i Total. Znaczny był też popyt na akcje STMicroelectronics dzięki poniedziałkowemu wzrostowi cen walorów amerykańskich spółek informatycznych.TokioPrzez większą część sesji na giełdzie tokijskiej utrzymywała się tendencja spadkowa, gdyż miejscowi inwestorzy zwątpili w rychłe ożywienie gospodarki japońskiej. Wprawdzie opublikowany przez bank centralny raport wykazał pierwszą od prawie dwóch lat poprawę nastrojów wśród przedsiębiorców, ale jednocześnie okazało się, że nastąpił spadek inwestycji oraz utrzymuje się bezrobocie. Tymczasem zagraniczni uczestnicy rynku byli nieobecni na parkiecie ze względu na święta wielkanocne.Spadek notowań zachęcił w końcu część inwestorów do kupowania tańszych akcji w celach spekulacyjnych. W efekcie trend zniżkowy odwrócił się i Nikkei 225 zyskał 144,93 pkt. (0,89%), osiągając najwyższy poziom od przeszło ośmiu miesięcy. Dodatkowym bodźcem był poniedziałkowy wzrost Dow Jonesa do rekordowego poziomu ponad 10 000 pkt. Zainteresowaniem cieszyły się walory licznych spółek japońskich, m. in. banków i firm o najwyższej technologii.
Kolumnę redagują ANDRZEJ KRZEMIRSKI I GRZEGORZ ZYBERT