Obawy przed ekspansją Wal-Mart
Agresywne poczynania amerykańskiego potentata handlowego Wal-Mart Stores Inc. w Europie wywołały niepokoje w branży.
Plany przejęcia sieci brytyjskich supermarketów Asda przez znany również na polskim rynku londyński koncern Kingfisher (jest obecny w Nomi) eksperci uznali za próbę uprzedzenia kolejnego ataku Amerykanów.Wal-Mart, który w rankingu największych firm USA plasuje się na 4. pozycji (wyprzedzają go jedynie GM, Ford oraz Exxon) na dobre zadomowił się na razie tylko na rynku niemieckim (ma tutaj już 95 supermarketów). Przed ponad rokiem wykupił 21 sklepów z artykułami żywnościowymi Wertkauf, a pod koniec ub.r. przejął 74 domy handlowe Interspar. - Niemcy są dla nas doskonałym przyczółkiem do podboju rynku europejskiego - przyznał główny manager Wal-Mart ds. działalności międzynarodowej Carlos Criedo-Perez.Przedstawiciele Kingfishera i Asdy już w ub.r. prowadzili negocjacje na temat ewentualnej fuzji, zakończyły się one jednak niepowodzeniem. Obecnie uzgodniono, że najlepszym wariantem rozwoju dla obu firm będzie połączenie sił pod jednym kierownictwem. Kingfisher oferuje akcjonariuszom Asdy za każdy walor 0,2263 swojej akcji (o wartości 190 pensów, czyli 12% powyżej kursu giełdowego z dnia ujawnienia informacji o planach fuzji). W sumie za 66,33% udziałów w tej firmie zapłaciłby blisko 6 mld funtów, a wartość giełdowa nowego koncernu przekraczałaby 17 mld funtów.Nowy gigant handlowy z rocznymi obrotami szacowanymi na blisko 18 mld funtów i zatrudniający niemal 128 tys. pracowników miałby doskonałe warunki do odegrania wiodącej roli na europejskim rynku handlu detalicznego. Kingfisher już w ub.r. połączył swoją sieć sklepów z wyposażeniem dla domu B&Q z francuską Castoramą i obecnie osiąga już blisko 40% rocznych obrotów (10 mld funtów) poza granicami Wielkiej Brytanii.Według analityków, Wal-Mart może w najbliższych dniach wystąpić z kontrofertą wobec Asdy albo zdecyduje się na atak na przeżywającą ostatnio poważne kłopoty finansowe brytyjską firmę Sainsbury.
W.K.