System inwestycyjny DMI

Aktualizacja: 05.02.2017 21:35 Publikacja: 30.04.1999 10:53

Wskaźniki ruchu kierunkowego DMI i ADX (4)

System ten to kolejna technika zawierania transakcji na rynkach finansowych, bazująca na grupie wskaźników Directional Movement Index. DMI ma charakter krótkoterminowy i daje wielokrotnie więcej sygnałówwejścia na rynek od opisywanych wcześniej systemów DMS i Średnie & ADX. Zastosowanie DMI pozwoliło osiągnąć w ostatnich czterech latach dobre wyniki na rynkach akcji spółek wchodzących w skład indeksu WIG20. Gorzej było natomiast na rynkach charakteryzujących się długimi i stabilnymi trendami.

Założenia systemuSystem transakcyjny DMI to uproszczona wersja metody inwestycyjnej DMS opracowanej na podstawie szczegółowych zaleceń J. Wellesa Wildera. DMI jest dostępny w programie Metastosck (Equis International) jako przykładowy system inwestycyjny i występuje obok takich technik zawierania transakcji, jak: przecięcie kursu i średniej kroczącej, przecięcie dwóch średnich kroczących, oscylator MACD itp.W przypadku systemu DMI sygnały kupna i sprzedaży generowane są na podstawie przecięć wskaźników Plus Directional Indicator i Minus Directional Indicator. System nie wykorzystuje wskaźników ADX i ADXR, które były podstawą wcześniej opisywanych systemów opartych na wskaźnikach DMI i ADX, co powoduje, że nie rozróżnia rynków znajdujących się w trendach i w okresach konsolidacji. W skrajnych przypadkach może prowadzić to do utraty całego kapitału, gdy rynek pozostaje w trendzie bocznym przez dłuższy czas. W przypadku silnych trendów system ten wcześniej zajmuje pozycje wykorzystując większą część ruchu ceny i zarabiając więcej pieniędzy.W trendach horyzontalnych generuje jednak wiele błędnych sygnałów, co wpływa na znaczne pogorszenie jego wyników. Na rynkach podlegających silnym i przede wszystkim gwałtownym trendom DMI powinien przynosić większe zyski niż prezentowany wcześniej system DMS. Jednak na rynkach często konsolidujących lub poruszających się w długotrwałych silnych tendencjach wyniki mogą być bardzo słabe.I rzeczywiście, rezultaty systemu DMI pokazały, że na poszczególnych rynkach wyniki są rozbieżne. Duże zróżnicowanie wyników jednego systemu na różnych rynkach świadczy jednak o jego słabości. Istnieje małe prawdopodobieństwo, że będzie on sprawdzał się w przyszłości. Jako bardziej prawdopodobne można przyjąć, że wyniki będą zbliżone do tych gorszych uzyskanych w czasie testów.Przy testowaniu systemu nie były stosowane żadne linie obronne. Jednak pojedyncze pozycje nie przynosiły zbyt wielkich strat, ponieważ w przypadku zmiany trendu wskaźniki +DI i -DI dość szybko znów przecinają się, generując sygnał zajęcia przeciwnej pozycji. W opisywanym w drugiej części cyklu systemie DMS Wildera przecięcia linii +DI i -DI były stosowane jedynie jako sygnały zamykania pozycji. Tutaj są wykorzystywane również jako wskazania wejścia na rynek.Wyniki systemu- indeksy giełdoweSystem DMI osiągnął wyjątkowo słabe wyniki na wykresach indeksów zamieszczonych w tabeli, szczególnie w porównaniu z opisywanymi w poprzednich odcinkach cyklu systemów DMS i Średnie & ADX. Przeciętny zysk netto DMI na wykresach 16 indeksów giełdowych ukształtował się na poziomie 7,3% w ciągu czterech lat. Średniorocznie system zarabiał mniej niż 2%. W ujęciu realnym stosowanie DMI w tym okresie przyniosłoby więc stratę części zainwestowanego kapitału.Średnio system DMI dał w czasie 4-letniego okresu testowania blisko 70 sygnałów zajęcia pozycji na każdym z analizowanych rynków. To stosunkowo duża liczba, szczególnie w porównaniu z poprzednio opisywanymi systemami transakcyjnymi. Blisko 30% z nich przyniosło zyski, co można uznać za wynik dość słaby.Jednak nawet przy tak niewielkim udziale dobrych transakcji możliwe jest osiąganie zysków przy założeniu, że pozycje zyskowne zarabiają o wiele więcej od strat ponoszonych przez pozycje błędne. Stosunek przeciętnego zysku do przeciętnej straty w przypadku systemu DMI na wykresach indeksów giełdowych wyniósł 2,78, co jednak nie wystarczyło, by w sumie wyniki mogły tać uznane za zadowalające.Ryzyko systemu nie było szczególnie wysokie w stosunku do początkowej wartości kapitału. Maksymalne obsunięcie wartości kapitału w otwartych pozycjach nie przekroczyło 8% początkowego kapitału. Jednak w porównaniu z zyskiem netto ryzyko było bardzo wysokie i osiągnęło wartość bliską 4-letnim przychodom.Wśród indeksów giełdowych DMI najlepsze wyniki osiągnął na indeksie giełdy irlandzkiej - Irish Stock Exchange Index. Zysk netto systemu na tym rynku wyniósł 137% w ciągu czterech lat, czyli ponad 33% średniorocznie. Na 37 generowanych transakcji w okresie jego testowania ponad 35% przyniosło zysk.Bardzo wysoki był stosunek przeciętnego zysku do przeciętnej straty, który ukształtował się na poziomie 4,1. Ryzyko systemu DMI na rynku irlandzkim nie było duże zarówno w porównaniu z początkową wartością kapitału, jak i z zyskiem netto systemu. Maksymalne obsunięcie wartości kapitału w otwartych pozycjach nie przekroczyło 11% początkowej wartości kapitału. W sumie w ciągu 4 lat system osiągnął wyniki nieznacznie lepsze od strategii kup i trzymaj. W tym czasie na rynku irlandzkim panowała bardzo silna hossa. Osiągnięcie przez DMI wyników lepszych od rynku w takich warunkach wskazuje na duże możliwości systemu.Drugi i ostatni rynek, na którym DMI osiągnął bardzo dobre wyniki, to American Stock Exchange, jedna z giełd amerykańskich. Na indeksie Amex Composite zarobił on ponad 80% początkowo zainwestowanego kapitału w okresie 4 lat (ok. 20% średniorocznie). Bardzo wysoki był procent udanych transakcji (ponad 50%).Niewielka w porównaniu z innymi rynkami była ogólna liczba transakcji (ponżej 33). Stosunek przeciętnego zysku do przeciętnej straty był dość atrakcyjny i wyniósł ponad 3. Ryzyko systemu było wyjątkowo niskie. W najgorszym momencie strata na otwartych pozycjach nie przekroczyła 4% początkowo zainwestowanego kapitału, co stanowiło zaledwie 5% ogólnego zysku netto systemu DMI na tym rynku. W sumie system osiągnął w okresie testowania blisko 3-krotnie lepszy wynik od strategii kup i trzymaj.Wyniki systemu- akcje spółek wchodzących w skład WIG20System DMI osiągnął dobre wyniki na polskich akcjach wchodzących w skład WIG20. Był to efekt testów na kilku rynkach, które znacząco podniosły średnią: przede wszystkim Agros i Górażdże, na których system zarobił kilkaset procent zainwestowanego kapitału.Średni zysk netto systemu DMI ukształtował się na poziomie 41% (ok. 10% średniorocznie). Nie jest to wprawdzie imponujący wynik, ale w porównaniu z poprzednio testowanymi systemami DMI i Średnie & ADX różnica jest spora na korzyść DMI. Przewaga dziś opisywanego systemu na polskim rynku wynika z tego, że notowane na GPW akcje poruszają się zwykle w gwałtownych trendach, które są lepiej wychwytywane przez dynamicznie reagujące wskaźniki DMI niż przez znacznie wolniejsze wskaźniki ADX lub średnie kroczące.System DMI generował też znacznie więcej sygnałów wejścia na rynek. Przeciętnie na każdym z rynków w ciągu 4 lat takich sygnałów było ok. 65. Zgodnie z przewidywaniami, tak duża liczba sygnałów musiała przełożyć się na niski procent udanych transakcji. I rzeczywiście, niecałe 3 na 10 transakcji okazały się zyskowne (stosunek transakcji, które przyniosły zysk, do wszystkich wyniósł zaledwie 29,9%). Nie jest to dobry wynik, choć nawet przy takim system może zarabiać pieniądze, co pokazują wyniki w tabeli.Stosunek przeciętnego zysku do przeciętnej straty ustalił się na poziomie 2,1, co przy dużej liczbie transakcji i słabym stosunku udanych transakcji do ich ogólnej liczby pozwoliło na uzyskanie przez system niewielkiego zysku netto na wszystkich rynkach. Stosunek przeciętnego zysku do przeciętnej straty na poziomie 2,1 można uznać za dość dobry, szczególnie w przypadku systemu dającego wiele sygnałów wejścia na rynek i często odwracającego pozycje.Ryzyko systemu było dość wysokie. Maksymalne obsunięcie wartości kapitału w otwartych pozycjach wyniosło dla polskich akcji - 24%, czyli blisko 1/4 wartości początkowego kapitału. Jest to dużo w stosunku zysku netto na poziomie 41%, ale i tak mniej niż w przypadku systemu Średnie & ADX, który osiągnął w tej kategorii wynik dwukrotnie gorszy.System DMI był znacznie lepszy od strategii kup i trzymaj. Wyliczony przez program Metastock wskaźnik Buy and Hold Index ustalił się na poziomie 275 pkt., co oznacza, że system DMI osiągnął 2,75-krotnie lepsze wyniki od strategii kup i trzymaj.Najlepsze wyniki system DMI osiągnął na rynku akcji Agrosu. Zysk netto systemu wyniósł w ciągu czterech lat 662%. Na 65 transakcji generowanych przez system prawie 39% przyniosło zysk. Stosunek przeciętnego zysku do przeciętnej straty ukształtował się na poziomie 3,5, co trzeba uznać za wynik wyjątkowo dobry.Właśnie z tego wzięła się tak wysoka zyskowność systemu na tym rynku. Stosowanie go w okresie testowania przyniosło blisko 40-krotnie lepsze rezultaty niż strategia kup i trzymaj. Ryzyko systemu nie było szczególnie wysokie w stosunku do zysku netto, ale w porównaniu z początkowo zainwestowanym kapitałem - spore. Największa strata na otwartych pozycjach ukształtowała się na poziomie 81%.Bardzo dobre wyniki DMI osiągnął także na rynku akcji Górażdży. Zysk netto systemu wyniósł w tym przypadku 459%. Tak dobre wyniki w znacznym stopniu zostały spowodowane zyskowną pozycją z końca 1998 r., gdy cena akcji spółki wzrosła blisko 2-krotnie w wyniku ogłoszonego wezwania. W związku z tym wyniki na tym rynku są nieco zniekształcone.Na 44 pozycje sugerowane przez system blisko połowa zakończyła się sukcesem. Stosunek przeciętnego zysku do przeciętnej straty ukształtował się na bardzo atrakcyjnym poziomie 3,77. Oznacza to, że każda zyskowna pozycja przyniosła przeciętnie blisko 4-krotnie większy zysk niż średnia strata dla pozycji zakończonych utratą kapitału. Ryzyko systemu było wyjątkowo niskie i nie przekroczyło 5% ogólnego zysku w najgorszym momencie w czasie testowania. W sumie w okresie testów wyniki systemu okazały się 30-krotnie lepsze od strategii kup i trzymaj.Dwa kolejne rynki, na których system DMI sprawdził się wyjątkowo dobrze, to rynki akcji BPH i BIG-BG. Na obu papierach zarobił od 123 do 176% w ciągu 4 lat. Na każdym z nich na ok. 80 pozycji w tym okresie ok. 1/3 przyniosła zyski. Stosunek przeciętnego zysku do przeciętnej straty kształtował się na poziomie bliskim 3. Ryzyko nie było szczególnie wysokie. Na obu rynkach maksymalne obsunięcie wartości kapitału na otwartych pozycjach nie przekroczyło 30% początkowej wartości. Wyniki systemu na rynkach akcji tych banków przyniosły w okresie 4 lat wyniki zbliżone do strategii kup i trzymaj.DMS i Średnie kroczące& ADX - porównanieNajważniejsza różnica między DMI a opisywanymi wcześniej systemami DMS i Średnie & ADX jest taka, że system DMI ma charakter krótkoterminowy, a pozostałe są systemami średniookresowymi i długookresowymi. Różnica między liczbą transakcji generowanych przez te systemy jest zasadnicza. DMI dawał ok. 15 sygnałów wejścia na rynek w ciągu roku, podczas gdy dwa pozostałe - zaledwie ok. 3.Porównanie zysków netto wszystkich trzech systemów wypada podobnie. Wszystkie przeciętnie osiągnęły zysk na zamieszczonych w tabeli indeksach giełdowych. Na rynkach akcji polskich spółek wchodzących w skład WIG20 wyniki nie były już tak dobre. Zyski osiągnął tylko opisywany dzisiaj DMI, a dwa pozostałe zanotowały poważne straty.Generalnie można powiedzieć, że systemy wykorzystujące wskaźniki ADX (DMS i Średnie & ADX) osiągnęły lepsze wyniki na rynkach charakteryzujących się dużą skłonnością do pozostawania w trendach przez dłuższy czas, natomiast krótkoterminowy DMI, nie zwracający uwagi na siłę trendu, zarobił więcej na dynamicznych rynkach, na których tendencje trwają krótko i zmieniają się szybko. W związku z tym DMS i Średnie & ADX osiągnęły dobre rezultaty na indeksach zagranicznych rynków akcji, a system DMI wypadł najlepiej na rynkach polskich akcji.Najwyższy udział transakcji zyskownych w ich ogólnej liczbie charakteryzował systemy średniookresowe, czyli DMS i Średnie & ADX. DMI osiągnął w tej kategorii wyniki znacznie gorsze. Na indeksach giełdowych najlepszy był system DMS, a najgorszy - DMI. W grupie polskich akcji najlepszy był system Średnie & ADX, a najgorszy - DMI.W kategorii stosunek przeciętnego zysku do przeciętnej straty najlepsze wyniki charakteryzowały system DMI, co było konieczne dla skuteczności tej techniki, która charakteryzuje się niewielkim udziałem transakcji udanych. DMI zarabiał na przeciętnej pozycji o 2,8 (indeksy) i 2,1 (akcje polskich spółek) więcej niż tracił na pozycji błędnej. Dwa pozostałe testowane systemy osiągnęły wyniki niewiele gorsze na indeksach giełdowych, ale na rynkach akcji polskich spółek te rezultaty były znacznie słabsze.Ryzyko testowanych systemów było bardzo zróżnicowane. Generalnie najlepiej wypadł system DMI, który w obu grupach walorów charakteryzował się najniższym ryzykiem. Na rynkach akcji polskich spółek maksymalne obsunięcie kapitału na otwartych pozycjach nie przekroczyło 24% początkowego kapitału, a w grupie indeksów giełdowych było niższe od 8%. Najbardziej ryzykownym systemem był Średnie & ADX, który w obu testowanych grupach walorów miał największą stratę z otwartych pozycji. Wynikało to z konstrukcji systemu, który nie ma wbudowanych zasad zamykania pozycji, lecz odwraca je dopiero w momencie wystąpienia sytuacji przeciwnej do tej, przy której pozycja została otwarta.W porównaniu ze strategią kup i trzymaj testowane systemy wypadły różnie. Na indeksach, na których w zasadniczej większości panowała hossa, żaden nie pobił rynku. Relatywnie najlepsze rezultaty osiągnęły systemy DMS i Średnie & ADX, przeciętnie o 40-50% gorsze od strategii kup i trzymaj. Na rynkach akcji polskich spółek, na których przeważała tendencja spadkowa, DMI osiągnął rezultaty blisko 3-krotnie lepsze od strategii buy and hold, a system DMS - lepsze o połowę.PodsumowanieKrótkoterminowy system DMI wypadł znacznie lepiej na polskim rynku akcji, ale zdecydowanie gorzej na zagranicznych indeksach giełdowych. Wniosek jest prosty: DMI nadaje się do stosowania na rynkach dynamicznych, gdzie trendy trwają krótko, ale są gwałtowne i często się zmieniają. W takich sytuacjach osiąga zadowalające rezultaty. Jednak na rynkach papierów charakteryzujących się wysoką skłonnością do pozostawania w trendach nie sprawdza się, notując straty lub niewielkie zyski, które znacznie odbiegają od wyników, jakie można by wypracować stosując strategię kup i trzymaj lub inne techniki podążające za trendem.DMI można więc wykorzystać w kompleksowym systemie transakcyjnym jako ten, który uaktywnia się na dynamicznych i gwałtownych rynkach. Oczywiście, wyodrębnienie takich rynków lub okresów, kiedy rynki dynamizują się, jest bardzo trudne. Wymaga to dużego doświadczenia i intuicji.Wstępne wyniki DMI przedstawione w tekście zachęcają do dalszych prac nad nim.Dobre rezultaty może dać połączenie wszystkich trzech systemów transakcyjnych opisywanych w tym cyklu (DMS, DMI, Średnie & ADX) w jeden kompleksowy system, który "włącza" poszczególne części w zależności od warunków rynkowych. Dodatkowo znaczną poprawę wyników można uzyskać wbudowując linie obronne i poziomy realizacji zysków. Warto też eksperymentować nad wielkością pozycji w każdej z transakcji sugerowanych przez system inwestycyjny.Opisywane testy DMI dotyczą tylko zasad wchodzenia i wychodzenia z rynku. Wyniki nie uwzględniają zastosowania jakichkolwiek zasad zarządzania pieniędzmi. Dopiero po wyposażeniu w taki zestaw narzędzi, jak zasady powiększania i zamykania pozycji w zależności od jej zyskowności, linie obronne, poziomy realizacji zysku, ograniczanie strat, utrzymywanie pozycji w zależności od zmienności rynku itp. można próbować stosować system DMI w praktyce.Na polskim rynku jego używanie jest dodatkowo utrudnione ze względu na brak płynnych i ciągłych rynków, brak możliwości zawierania transakcji krótkiej sprzedaży na rynkach poszczególnych akcji, dużą liczbę luk na wykresach cenowych itp. Należy mieć nadzieję, że coraz szybszy rozwój rynku pozwoli w niedalekiej przyszłości na szersze zastosowanie systemów transakcyjnych w polskich warunkach.

Kolumny 28-29 opracował

Piotr Wąsowski

Reklama
Reklama

Literatura, dane i oprogramowanie:Charles LeBeau, David W. Lucas: Komputerowa analiza rynków terminowych. WIG Press 1998Stuart Evens: Directional Movement - Technical Analysis of Stocks and Commodities 2/99J. Welles. Wilder: New Concepts of Technical Trading Systems (Trend Research 1978).Wykresy wykonano za pomocą programu Metastock (Equis International).System był testowany na danych dostarczonych przez Reuters.Poprzednie odcinki tego cyklu wydrukowaliśmy w PARKIECIE nr 46, 59 i 68 z dn. 6.03, 25.03 i 9.04 br.

.

Gospodarka
Hazard w Finlandii. Dlaczego państwowy monopol się nie sprawdził?
Gospodarka
Wspieramy bezpieczeństwo w cyberprzestrzeni
Gospodarka
Tradycyjny handel buduje więzi
Gospodarka
Branża piwna mierzy się z kolejnymi wyzwaniami
Gospodarka
Podatek Belki zostaje, ale wkracza OKI. Nowe oszczędności bez podatku
Gospodarka
Estonia i Polska technologicznymi liderami naszego regionu
Reklama
Reklama