W ciągu roku mają być sprzedane dwa słowackie banki

Słowacki sektor bankowy, jeden z najsłabszych w Europie, ma wreszcie szansę na ożywienie, gdyż w ciągu roku powinny być sprywatyzowane dwa z trzech największych banków obecnie kontrolowanych przez państwo.Rząd Mikulasa Dziurindy, który przejął władzę w październiku ub.r., przydaje restrukturyzacji banków fundamentalnego znaczenia i podkreśla konieczność zasilenia tego sektora zagranicznym kapitałem. - Jest bardzo niski poziom wiedzy o tym, jak działać w gospodarce kapitalistycznej, a poprzedni rząd wywierał silne naciski, by wspierać przedsiębiorstwa - powiedział Ladislav Vaskovic, nowy prezes Vseobecnej Uverovej Banki (VUB). Jest to główny bank komercyjny Słowacji, który udziela prawie 30% kredytów. - - VUB był traktowany jak instytucja socjalna, a nie jak bank.W rezultacie VUB, Slovenska Sporitelna (główny bank detaliczny) oraz IRB, zajmujący się głównie finansowaniem inwestycji, cierpią na brak kapitału, znaczny udział złych kredytów, mają wysokie koszty operacyjne i niską rentowność. Pod względem wielkości aktywów stanowią zaś prawie połowę słowackiego sektora bankowego.IRB do grudnia 1997 r. był instytucją prywatną, ale po utracie płynności został przejęty przez bank centralny. Pozostałe dwa banki utrzymują się na powierzchni tylko dlatego, że są państwowe i uważa się je za zbyt duże, by pozwolić na ich bankructwo.Nowy rząd zmienił zarządy w VUB i Slovenska Sporitelna i zamierza sprzedać IRB jeszcze w br., a VUB - w pierwszej połowie 2000 r. Slovenska Sporitelna, która jako bank detaliczny jest o wiele bardziej wrażliwa politycznie, ma pozostać w rękach państwa do 2003 r.Audyt IRB, który wykazał stratę w wysokości 2,8 mld koron (66,4 mln USD) za trzy pierwsze kwartały 1998 r., w najbliższych dniach ma być wysłany do przyszłych nabywców, a wkrótce potem zostanie przedstawiony program restrukturyzacji tego banku i sprzedaży 51% udziałów obecnie należących do państwa.- Konieczność prywatyzacji słowackich banków wydaje się pilna - zauważył szef bratysławskiego oddziału ING Barings Jan Hillered. Częściowo bierze się to stąd, że kondycja banków stale się pogarsza, gdyż recesja gospodarcza i wysokie stopy procentowe powodują zwiększanie się złych kredytów. W tym samym czasie zagraniczne banki odbierają miejscowym największych i najlepszych klientów z kategorii blue chips oraz osiągających wysokie dochody klientów detalicznych. Straty VUB za ubiegły rok szacowane są na 4 mld koron wobec 48 mln w 1997 r. Wstępny raport Slovenskej Sporitelnej wykazał 38,5 mln koron zysku netto, ale udział tego banku w rynku detalicznym spadł już poniżej 50%.

J.B.