Kwartalne wyniki najgorsze od 1995 r.

Do funduszy należących do drugiego pod względem wielkości towarzystwa w Stanach Zjednoczonych - Vanguard Group - napłynęło w I kwartale br. 18 mld USD nowych środków. Oznacza to wzrost o 27% w porównaniu z pierwszymi trzema miesiącami 1998 r. - wyliczyli eksperci ze specjalizującej się w analizie tego segmentu amerykańskiego rynku kapitałowego firmy Financial Research Corp. Tym samym Vanguard jest na najlepszej drodze do pobicia rekordowego wyniku z całego ub. roku, kiedy to zwiększył swój stan posiadania o 48,9 mld USD.Łączne dane amerykańskich funduszy akcji i obligacji za I kwartał nie są jednak już tak obiecujące. W sumie na ich konta wpłynęło tylko 42,1 mld USD, czyli zaledwie 51% tego, co zyskały w tym samym okresie ub. roku. - To najgorszy rezultat od 1995 r. - powiedział niemieckiemu "Handelsblattowi" Chris Brown, analityk Financial Research.Oprócz Vangauarda nieco więcej niż w ub. roku zyskiwały głównie towarzystwa posiadające fundusze lokujące środki na rynkach międzynarodowych m.in. ubiegłoroczny rekordzista Janus Capital Corp., Pimco Advisors Holdings LP, Alliance Capital Management i MFS Investment Management.Przyjmując terminologię sportową, w klasyfikacji drużynowej fundusze Vanguarda zgromadziły w sumie niemal dwa razy więcej nowych pieniędzy niż plasujący się na drugim miejscu Janus Capital (trzecia lokata przypadła w udziale największemu amerykańskiemu towarzystwu, Fidelity Investments). Za to należący do Janusa fundusz Janus Twenty okazał się liderem w klasyfikacji indywidualnej (+ 4,67 mld USD netto) pokonując najlepszego reprezentanta z drużyny Vanguarda, bazujący na indeksie S&P 500 fundusz Vanguard Index 500 (+4,53 mld USD).

W.K.