Podatki w krajach Unii Europejskiej

Polskę przed wejściem do UE czeka mała rewolucja podatkowa. Bruksela upomina się o opodatkowanie dochodów kapitałowych. Nieodzowne będą teżzmiany w liczeniu VAT-u i akcyzy.

Unia stara się zsynchronizować systemy podatkowe krajów członkowskich, więcej uwagi poświęcając podatkom pośrednim niż bezpośrednim. Polski system podatkowy nie różni się znacząco od unijnego. Wszystkie zmiany dokonywane w ostatnich latach były bowiem wzorowane na zasadach europejskich.Podatki pośrednieKonstrukcja naszego podatku VAT nie odbiega od norm europejskich. Podobnie wysokość stawki podstawowej. Niezgodne z prawem UE są natomiast: zwolnienie z VAT żywności nie przetworzonej, a także niskie stawki na materiały budowlane i książki. W 1993 r. Unia zaleciła krajom członkowskim podniesienie podstawowej stawki VAT co najmniej do 15%. W przypadku niektórych towarów i usług umożliwiła stosowanie dwóch stawek obniżonych, z których mniejsza powinna wynosić co najmniej 5%. Lista towarów "ovatowanych" niższymi stawkami obejmuje m.in.: dostawy gazu, wody, żywność i napoje, artykuły dla dzieci, sprzęt medyczny, transport pasażerski. UE zakazała pobierania podwyższonego VAT od dóbr luksusowych.Podatek akcyzowy jest doliczany do cen towarów przed dodaniem VAT. W UE akcyzą można obciążyć: paliwa, gaz ziemny i płynny, wyroby tytoniowe i napoje alkoholowe. Unia narzuca także minimalne wysokości tego podatku. W Polsce akcyzą obciążone są towary nie zawsze figurujące na unijnej liście, m.in. samochody. Oznacza to, że wkrótce akcyza na pojazdy mechaniczne powinna zostać zniesiona. Z drugiej strony tam, gdzie Unia dopuszcza akcyzę, jej stawka w Polsce jest na ogół niższa od zalecanej. Dotyczy to np. papierosów i paliw płynnych. Inaczej jest z alkoholami - poziom opodatkowania akcyzą przekracza minimalną wartość wyznaczoną przez UE.Podatki bezpośredniePodatki dochodowe są w niewielkim stopniu zsynchronizowane na obszarze UE. Ujednolicono jedynie pojęcie dochodu przedsiębiorstwa. Unia nakazuje swoim członkom rezygnację z regulacji zakłócających swobodę przepływu kapitału i unikanie podwójnego opodatkowania. Od 1990 r. obowiązuje dyrektywa, na podstawie której dywidenda otrzymywana przez spółki-matki od spółek-córek jest zwolniona od podatków (bo dochód już raz został opodatkowany). Unia zaleca także opodatkowanie zysków kapitałowych, w tym odsetek od lokat bankowych. Niestosowanie tej zasady w niektórych krajach (m.in. w Polsce) zachęca do przenoszenia rachunków i ukrywania dochodów przed macierzystym fiskusem.W UE dyskutuje się o przyszłej harmonizacji podatków płaconych przez osoby prawne. Chodzi nie tylko o stawki, ale również o zasady amortyzacji, leasingu, wyceny zapasów, rezerw, kosztów zarządzania, pokrywania strat itd. Po utworzeniu unii walutowej jest to - zdaniem niektórych specjalistów - warunek sprawnego funkcjonowania wspólnego rynku. Tymczasem dziś kraje UE prześcigają się w oferowaniu inwestorom korzystnych rozwiązań. Istnieje tendencja do obniżania podatków płaconych przez firmy (w ostatnich trzech latach zmalały one o 3 punkty proc.). Częste jest przyznawanie różnego rodzaju ulg.W tej chwili przeciętna stawka podatku dochodowego płaconego przez firmy w UE to 36%. W przyszłym roku w Polsce stawka ta ma wynieść 28%. Wśród krajów UE taki sam poziom opodatkowania ma jedynie Irlandia. W gronie państw pretendujących do UE zdecydowanie atrakcyjniejsza od polskiej jest tylko oferta węgierska (18%). W krajach UE panuje duża różnorodność nie tylko w opodatkowaniu firm, ale również osób fizycznych. Zasady te jednak mają wiele cech wspólnych - jest to zawsze podatek progresywny, wieloprogowy. Żadne państwo nie stosuje na razie podatku liniowego. Często spotykane są natomiast różnego rodzaju ulgi i odliczenia.

M.P.