Nowy ranking europejskich spółek
Całkowita stopa zwrotu była kryterium, według którego gazeta "Financial Times" sporządziła najnowszy ranking spółek z krajów członkowskich UE.
W ciągu minionych 5 lat najlepszy wynik pod tym względem miała fińska Nokia, największy obecnie na świecie producent telefonów komórkowych. Jej wynik to 1 963,6%. Tyle w tym okresie zyskał każdy jej akcjonariusz w wyniku wzrostu kursu walorów spółki, otrzymanych dywidend czy też innych działań firmy, takich jak emisje nowych akcji.Ten nowy ranking jest uzupełnieniem publikowanych w styczniu zestawień FT, sporządzanych według wielkości kapitalizacji rynkowej spółek z całego świata. Inwestorów bowiem coraz bardziej interesują dane ilustrujące, w jakim stopniu wartość spółki wzrosła - lub spadła - z punktu widzenia jej akcjonariuszy. Tego rodzaju zestawienia porównujące spółki ze wszystkich krajów Unii są coraz ważniejsze dla inwestorów, zwłaszczainstytucjonalnych, od momentu wprowadzenia euro. Wspólna europejska waluta sprawiła bowiem, że traktują oni cały region jako jeden rynek.Przyjęcie stopy zwrotu za kryterium rankingu jest też wyrazem innych zmian obserwowanych w Europie. Mianowicie w ślad za Stanami Zjednoczonymi i Wielką Brytanią również kontynentalne spółki starają się robić wszystko, by zwiększyć wartość dla akcjonariuszy. Coraz częściej płace zarządów są uzależnione od wyników właśnie w tej dziedzinie. Spółki zdają sobie bowiem sprawę, że chcąc na dobrych warunkach pozyskiwać pieniądze z międzynarodowych rynków kapitałowych, muszą dostosowywać się do wymogów inwestorów.W pięcioletnim rankingu za Nokią uplasowały się holenderski ubezpieczyciel Aegon i szwedzka sieć sklepów odzieżowych Hennes & Mauritz. W kategorii rocznej zwyciężyła brytyjska spółka telekomunikacyjna Telewest Communications, przed Nokią i brytyjską siecią handlową Dixons. Ponieważ ranking ten sporządzono również oddzielnie dla poszczególnych branż, klasyfikacja objęła prawie 600 największych spółek z krajów Unii Europejskiej. Stopę zwrotu obliczono na 31 marca 1999 r.
J.B.