Rekordowe straty Nomury

Największe japońskie biuro maklerskie i bank inwestycyjny - Nomura Securities - w najbliższych kilku latach zamierza wycofać się z międzynarodowej działalności na rynkach finansowych.

Najnowszym czynnikiem, który zmusza zarząd firmy do takiego kroku, są rekordowe straty poniesione w roku finansowym 1998.Powodem zmuszającym Japończyków do rezygnacji z międzynarodowych planów jest bardzo niski obecnie rating firmy. - Oceny, jakie wydają nam teraz największe światowe agencje ratingowe, nie pozostawiają złudzeń, że bank nie jest w stanie obecnie brać udziału w operacjach na światowych rynkach, które wymagają dużego kapitału - przyznaje na łamach "Financial Times" prezes Nomury Junichi Ujiie.Jeszcze dziesięć lat temu Nomura była jedną z najważniejszych firm maklerskich działających w skali globalnej, a zarząd nie ukrywał ambicji dotyczących podboju rynków europejskich, a nawet amerykańskiego.Agencja Moody's potwierdziła w tym tygodniu, że pozostawi rating Nomury na niskim poziomie Baa2, zaledwie o dwa stopnie wyższym od oceny wydawanej tzw. obligacjom śmieciowym (junk bonds). Jeszcze 10 lat temu rating Nomury wydany przez tę instytucję kształtował się na najwyższym możliwym poziomie AAA. Z kolei Standard&Poor's, inna amerykańska agencja ratingowa, ocenia obecnie japońską firmę na poziomie BBB, a więc najniższym wydawanym bankom inwestycyjnym. Junichi Ujiie zaznacza jednak, że jeśli tylko rating firmy się poprawi, wówczas rozważy ona możliwość powrotu na światowe rynki. Liczy on przede wszystkim na poprawę koniunktury na japońskim rynku akcji. Od początku tego roku na tokijskiej giełdzie utrzymuje się tendencja wzrostowa.Wypowiedzi szefa Nomury brzmią jednak mało przekonująco po opublikowaniu wyników finansowych firmy za 1998 r. Poniosła ona w tym okresie straty w wysokości 398 mld jenów (3,26 mld USD), które były przede wszystkim efektem krachu na rosyjskim rynku obligacji, nieudanych inwestycji w amerykańskie papiery oparte na hipotece oraz odpisów związanych z kredytami, udzielonymi na lokalnym rynku nieruchomości.

Ł.K.