Prezes GPW Wiesław Rozłucki powiedział Reuterowi, że polska giełda obawia się odsunięcia jej na drugi plan, gdy dojdzie do stworzenia przez Frankfurt i Wiedeń elektronicznej platformy obrotu akcjami firm z Europy Środkowej i Wschodniej. - Zabranie nam najlepszych spółek zatrzyma rozwój naszego rynku, który ma jeszcze dużo do zrobienia. Jeżeli zostaniemy przesunięci do giełd drugiej klasy, to polscy inwestorzy zniechęcą się do lokowania kapitału w papiery notowane na GPW - powiedział W. Rozłucki w Londynie na konferencji, dotyczącej europejskich giełd.Wiedeńska giełda oczekuje, że platforma zacznie działać pod koniec I półrocza 2000 r. Przedstawiciel giełdy z Frankfurtu poinformował, że nie podjęto jeszcze ustaleń, dotyczących zasad obrotu akcjami spółek z naszej części Europy.
D.W.