W ostatnich miesiącach rynek funduszy systematycznie zniżkuje. W połowie czerwca można było mieć nadzieję na powstrzymanie niedźwiedzi na długoterminowej linii wsparcia, jednak jej test wypadł niepomyślnie dla inwestorów. Sytuację pogarsza również formacja trójkąta, która ukształtowała się na wykresie w czasie ostatnich trzech miesięcy i z której indeks wybił się w dół. Zasięg spadków, wynikający z wysokości formacji, to poziom 61 pkt. Gdy NIF znajdował się powyżej linii trendu, można było wątpić w trójkąt lub oczekiwać, że zostanie przebita jego linia oporu, jednak teraz najbliższe wsparcie wyznacza na poziomie 61,5 pkt. dołek z początku roku, a już 1,5 pkt. poniżej znajduje się minimum z grudnia. Moim zdaniem, najwcześniej w tych okolicach byki mają szanse dojść do głosu. Możliwe jest, że przed spadkami indeks wykona ruch powrotny nawet do 70 pkt. - na takim poziomie znajduje się opór, wyznaczany przez pokonaną dolną linię trójkąta. Po zrealizowaniu formacji trójkąta oczekiwałbym stabilizacji cen na rynku funduszy inwestycyjnych. Neutralnie zachowuje się RSI, utrzymując się w pobliżu 50 pkt. Ultimate gwałtownie rośnie, jednak w dalszym ciągu jest poniżej poziomu równowagi. Na wykresie MADC linia oscylatora pozostała poniżej średniej, jednak znacznie się do niej zbliżyła.

Piotr Żychliński

Parkiet Gazeta Giełdy