Podatki w III filarze
Stowarzyszenie Towarzystw Funduszy Inwestycyjnych chce, aby środki zgromadzone w funduszu inwestycyjnym w ramach III filaru były zwolnione od podatku spadkowego. Obecnie takim zwolnieniem objęte są polisy na życie, sprzedawane przez firmy ubezpieczeniowe. Zgodnie z przepisami kodeksu cywilnego, kwota polisy wypłacana po śmierci ubezpieczonego osobom uprawnionym nie jest wliczana do wartości spadku. W rezultacie nie trzeba płacić podatku spadkowego od tych pieniędzy.Tymczasem osoby oszczędzające na emeryturę w funduszach inwestycyjnych mają gorzej. Kwota zgromadzona na rachunku osoby zmarłej jest traktowana jako element spadku. Zdaniem STFI, oznacza to dyskryminację funduszy inwestycyjnych, które chcą brać udział w trzecim filarze.Według STFI, kwoty wypłacane spadkobiercom osoby ubezpieczonej w III filarze powinny być w ogóle zwolnione z podatku dochodowego. Byłby to jeden ze sposobów zachęcania do dobrowolnych ubezpieczeń emerytalnych.STFI zwraca uwagę, że nie wiadomo także, jak będą opodatkowane pieniądze zgromadzone przez osoby ubezpieczone w ramach III filaru w funduszu inwestycyjnym. Zgodnie z projektem ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, zostanie wprowadzone opodatkowanie zysków kapitałowych. Może to oznaczać, że także środki gromadzone przez uczestników III filaru będą opodatkowane według tych samych zasad. Wprawdzie z zapowiedzi autorów reformy wynikało, że emerytury wypłacane z III filaru będą opodatkowane tylko raz - na poziomie składki, jednak taki zapis nie znalazł się w żadnej ustawie reformującej system emerytalny.W rezultacie emerytura z ubezpieczenia dobrowolnego byłaby opodatkowana co najmniej 2 razy. Opodatkowana jest już bowiem składka, a w przyszłości podatkiem byłyby obłożone środki z umorzenia jednostek uczestnictwa w funduszu trzeciofilarowym. Na dodatek osoba, która chciałaby ulokować zaoszczędzone środki w banku, musiałaby się liczyć z koniecznością płacenia podatku po raz trzeci - od zysków z tytułu odsetek od lokat bankowych.
M.S.