Według posiadanych przez PARKIET informacji, jedynym biurem maklerskim, które umożliwia już inwestorom składanie obligacji do depozytu, przy inwestowaniu na rynku kontraktów terminowych, jest DM BMT. Pozostali uczestnicy rynku brak tej oferty tłumaczą niewielkim zainteresowaniem inwestorów lub powolnym adaptowaniem systemów informatycznych do nowych warunków.Piotr Kaczmarczyk, specjalista ds. marketingu DM BMT, powiedział PARKIETOWI, iż z możliwości złożenia obligacji do depozytu skorzystało już kilku inwestorów. Zgodnie z przepisami Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych, obligacje mogą stanowić maksymalnie 60% wysokości depozytu zabezpieczającego (pozostała część to gotówka). W chwili deponowania wycenia się je na 90% wartości rynkowej. - Wystarczy, że inwestor kupi obligacje na rachunku inwestycyjnym, następnie przeniesie je na rachunek futures i wyda polecenie zablokowania tych papierów - wyjaśnił Piotr Kaczmarczyk. Niestety, gotówka leżąca w depozycie pozostaje bez oprocentowania.Na składanie obligacji skarbowych notowanych na rynku regulowanym, w formie depozytu zabezpieczającego, KDPW zezwala już od 12 lipca br. Wcześniej przepisy pozwalały na przetrzymywanie w obligacjach do 40% wartości zabezpieczenia, lecz ze względu na brak odpowiedniego przystosowania systemu, możliwość ta nie mogła być wykorzystywana. nCieszy, że wreszcie choć jedno biuro maklerskie przyjmuje obligacje skarbowe do depozytu. Smuci, iż przy niemal powszechnym w tych instytucjach braku oprocentowania gotówki, jest to - jak na razie - jedyny taki broker.
Adam Mielczarek