Kosztowne badania i wysokie zyski

Aktualizacja: 05.02.2017 21:44 Publikacja: 31.08.1999 10:51

Światowa branża farmaceutyczna

Wśród największych na świecie producentów farmaceutyków, jak dotychczas, zdecydowanie dominująkoncerny amerykańskie. W czołowej dziesiątce firm tej branży o największej kapitalizacji znajduje się aż7 koncernów zza Atlantyku. Drugą potęgą w tym sektorze jest Szwajcaria.

Właśnie producenci leków oraz innych artykułów chroniących zdrowie zajmują w Szwajcarii dwa czołowe miejsca, jeśli chodzi o wartość rynkową. Liderem jest koncern Novartis, którego kapitalizacja przekracza 22,5 mld dolarów. Rekordowa jest także wartość jego aktywów - ponad 40 mld USD. Firma ta zajmuje się również produkcją środków chemicznych, przede wszystkim dla rolnictwa. Za Novartisem plasuje się inna spółka szwajcarska - Roche Holding AG, również - obok produkcji farmaceutyków - działająca w branży chemicznej. Jej kapitalizacja przekracza 15,5 mld USD. Miejsce na podium zajmuje także koncern amerykański Johnson & Johnson, znany w Polsce przede wszystkim ze względu na osobę Barbary Piaseckiej-Johnson. Wartość rynkowa akcji tej spółki przekracza 13,5 mld USD. Kolejne miejsca zajmują inne firmy z USA - Merck & Co, American Home Products oraz Pfizer, który ostatnio stał się bardzo popularny ze względu na sprzedaż leku zwalczającego impotencję - Viagry. W czołowej dziesiątce znalazła się tylko jedna firma spoza USA i Szwajcarii - brytyjski koncern Glaxo Wellcome.Nieco inaczej wygląda zestawienie farmaceutycznych liderów pod kątem wielkości sprzedaży. Tutaj już zdecydowanie dominują potentaci ze Stanów Zjednoczonych. Liderem jest Merck & Co. - sprzedaż tego koncernu w skali roku (do końca kwietnia 1999 r.) wyniosła 26,8 mld USD. W dalszej kolejności plasują się odpowiednio: Johnson & Johnson, Bristol-Myers Squibb, Pfizer i American Products. Ogółem koncerny amerykańskie, pod względem wartości rynkowej, stanowią ponad połowę wszystkich światowych firm, działających w branży farmaceutycznej.W naszym regionie oprócz firm polskich na uwagę zasługują dwa koncerny węgierskie - Gedeon Richter i Egis. W 1998 r. sprzedaż netto pierwszej z tych spółek osiągnęła wartość 55 mld forintów, a drugiej - 31,8 mld forintów. Druga połowa zeszłego roku oraz pierwsze półrocze br. nie były jednak zbyt udane dla tych koncernów. Ich wyniki znacznie się pogorszyły w związku z kryzysem rosyjskim - kraje WNP były bowiem dla nich czołowymi rynkami zbytu. Znacznie lepsze są jednak prognozy na drugą połowę roku. Zarówno Richter, jak i Egis uruchomiły niedawno nowe linie produkcyjne, a dodatkowo otrzymały zezwolenie na sprzedaż swych produktów w USA; ten największy na świecie rynek jest właśnie jednym z kierunków ich ekspansji. Warto też wspomnieć o znanej chorwackiej firmie farmaceutycznej Pliva, której sprzedaż netto w 1998 r. wyniosła 3,5 mld kuna.Fuzje i przejęcia w światowej branży farmaceutycznejAmerykański Merck & Co. pozostaje światowym liderem w branży pod względem sprzedaży, jednak obserwowana od kilku lat fala konsolidacji w tym sektorze może sprawić, że niebawem na pierwszą pozycję wejdzie inny koncern. Analitycy ostrzegają jednocześnie, że nie zawsze fakt powstania spółki o dużej kapitalizacji może wiązać się z sukcesem, jeśli chodzi o sprzedaż.Od kilku lat trwa moda na fuzje w sektorze farmaceutycznym. Pierwsza tego rodzaju spektakularna operacja miała miejsce w maju 1995 r. Wówczas w wyniku połączenia dwóch brytyjskich przedsiębiorstw powstał koncern Glaxo Wellcome, który z powodzeniem zaczął rywalizować m.in. z Merck, jeśli chodzi o udziały w światowym rynku (drugim potentatem brytyjskim jest SmithKline Beecham - od ubiegłego roku trwają spekulacje na temat możliwości połączenia obu koncernów na Wyspach). W końcu 1995 r. siły połączyły szwedzka firma Pharmacia z amerykańską Upjohn, tworząc koncern Pharmacia & Upjohn. W 1996 r. w wyniku mariażu szwajcarskich firm Ciba-Geigy i Sandoz powstał koncern Novartis, który jest liderem branży, jeśli chodzi o wartość aktywów (40,3 mld USD), jednak nieco ustępuje najlepszym pod względem sprz1999 rok to już prawdziwy wysyp różnego rodzaju fuzji i przejęć - zwłaszcza w Europie, gdzie tego rodzaju operacje wsparło wprowadzenie w 11 państwach UE wspólnej waluty. Jedno z bardziej spektakularnych połączeń to fuzja szwedzkiej Astry z brytyjską grupą Zeneca, w wyniku której powstał koncern AstraZeneca. Jednak prawdziwym wydarzeniem na rynku było ogłoszenie aliansu francuskiego potentata Rhône-Poulenc z niemieckim Hoechstem (w ubiegłym tygodniu sojusz ten został zaaprobowany przez sąd frankfurcki, poparcie deklarują również akcjonariusze Hoechsta). Jeżeli fuzja, która ma być ostatecznie sfinalizowana w listopadzie br., dojdzie do skutku, wówczas nowo powstały koncern powinien zostać światowym liderem pod względem sprzedaży.

dokończenie na str. III

Wydatki na badania i rozwój w przypadku branży farmaceutycznej są bardzo kosztowne. Według Iana Sandersona, analityka zajmującego się tym sektorem w bostońskim biurze maklerskim SG Cowen, bardzo często firmy zmuszone są do przekraczania planowanych na ten cel nakładów. Sam tylko Merck w 1998 r. na badania i rozwój wydał 1,8 mld USD. Wszystko to wydaje się jednak uzasadnione - najlepiej świadczą o tym dane dotyczące sprzedaży farmaceutyków. W 1998 r. wzrosła ona o 8%, co należy zawdzięczać przede wszystkim rosnącemu popytowi na rynkach najbardziej rozwiniętych. Gdyby jednak nie kryzys, który dotknął w tym okresie emergings markets, zwyżka ta - jak podkreślają eksperci - byłaby z pewnością dwucyfrowa. Na 12 najbardziej rozwiniętych rynkach sprzedaż w skali roku do 30 czerwca br. osiągnęła wartość 196,1 mld USD. Te rynki stanowią ponad 80% rynków światowych.Najsilniejszą zwyżkę zanotowano w Stanach Zjednoczonych. Sprzedaż zwiększyła się o 12% i wyniosła 79,4 mld USD. Największą popularnością cieszyły się leki kardiologiczne oraz zapobiegające chorobom centralnego systemu nerwowego. Prawdziwym hitem stała się jednak Viagra, lek przeciwdziałający impotencji, wprowadzony na rynek przez Pfizera. W efekcie koncern ten awansował na czwarte miejsce na świecie w branży, jeśli chodzi o wartość sprzedaży. W skali roku do końca kwietnia 1999 r. jego sprzedaż wyniosła 14,7 mld USD. Spółka ta stała się również prawdziwym liderem na rynku papierów wartościowych: od sierpnia ub.r. do kwietnia 1999 r. kurs jej akcji wzrósł o ponad 50%. Ogólnie spółki branży farmaceutycznej dosyć mocno oparły się fali spadków na rynkach kapitałowych, wywołanych kryzysem na emerging markets.

ŁUKASZ KORYCKI

współpraca: Arun Chandramohan

Gospodarka
Estonia i Polska technologicznymi liderami naszego regionu
Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku