Final produkuje w katowickiej SSE
Częstochowski Yawal uruchomił poprzez swoją spółkę zależną Final, zlokalizowaną na terenie katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, produkcję profili aluminiowych. Zdaniem zarządu Yawalu, dzięki temu znacząco wzrośnie konkurencyjność spółki oraz jej atrakcyjność dla potencjalnego inwestora strategicznego.Koszt całej inwestycji w SSE wyniósł 30 mln zł, z czego 8 mln zł pochodziło bezpośrednio z pieniędzy pozyskanych z publicznej emisji akcji. Do tej pory szczegóły działalności nowo tworzonej spółki utrzymywane były w tajemnicy, by nie stracić uprzywilejowanej pozycji u dostawców profili. - Teraz sami będziemy zaopatrywać się w Finalu i liczymy, że spółka ta pozyska odbiorców wśród pozostałych swoich akcjonariuszy, jak i innych klientów, głównie z branży budowlanej - powiedział Edmund Mzyk, prezes Yawalu. Zapowiedział on także uruchomienie w Finalu w przyszłym roku anodowni, w dalszej przyszłości także przetwórstwa aluminium. Dodajmy, że na WZA Finalu około 77% głosów ma Yawal, a mniejszymi pakietami dysponują inne spółki z branży.Dzięki temu, że Final będzie korzystał z 10-letniego zwolnienia podatkowego, uda się mu osiągnąć rentowność na poziomie aż 12,3%. - Na 2000 rok planujemy, że wynik netto nowej spółki wyniesie blisko 6,3 mln zł, przy przychodach 51,5 mln zł. Na początku nie będziemy wnioskować o wypłatę dywidendy i całość zysku zachowamy w Finalu - zapowiedział Piotr Knapiński, dyrektor finansowy Yawalu. Pytany o realizację prognozy samego Yawalu, stwierdził, że zapowiadany zysk (9,9 mln zł) zostanie wypracowany, pomimo iż tegoroczne przychody trzeba było obniżyć z 80 do 62 mln zł.
Adam Mielczarek