Pozytywny wpływ stabilnych stóp procentowych w strefie euro
Wczoraj notowania na głównych parkietach europejskich wahały sięw stosunkowo wąskim przedziale ze względu na brak impulsów z Wall Street. Ostatecznie przeważył wzrost, do którego przyczyniło się utrzymanie nadotychczasowym poziomie oprocentowania przez EBC, z korzyścią dlaeksporterów niemieckich i francuskich. W Paryżu osiągnięto rekord zamknięcia.
Nowy JorkPo środowym wzroście Dow Jonesa zaledwie o 2,21 pkt. (0,02%), spodziewano się, że czwartek przyniesie na Wall Street spadek notowań. Uwagę uczestników rynku zaprząta bowiem znów polityka pieniężna, przy czym nie wyklucza się możliwości jej zaostrzenia, jeżeli Zarząd Rezerwy Federalnej dostrzeże niebezpieczeństwo nasilenia inflacji w USA. Obecnie inwestorzy czekają na ważne dane statystyczne, dotyczące cen hurtowych, których publikację zapowiedziano na piątek. Do sprzedawania akcji mogła też zachęcać świadomość, że ich notowania są zawyżone. Potwierdzała to m.in. środowa realizacja zysków przez posiadaczy walorów firm wytwarzających półprzewodniki oraz innych spółek o wysokim poziomie technologicz-nym.Główny indeks giełdy nowojorskiej do godz. 20.00 naszego czasu spadł o 13,61 pkt. (0,12%).LondynW Londynie, po wahaniach, notowania zmieniły się nieznacznie. Odczuwalną zwyżkę uniemożliwił brak silniejszych bodźców z Nowego Jorku, a także skłonność do wyprzedaży akcji firm farmaceutycznych i telekomunikacyjnych. Wśród tych ostatnich wyjątek stanowiły walory Cable & Wireless w związku z nawiązaniem współpracy w Hongkongu z producentem sprzętu internetowego Cisco Systems. Nadal taniały papiery firm budowlanych oraz detalicznych spółek handlowych w reakcji na środową podwyżkę oprocentowania przez Bank Anglii. FT-SE 100 zyskał 7 pkt. (0,11%) m.in. wskutek zwyżki notowań towarzystw naftowych BP Amoco i Shell.FrankfurtFrankfurcki DAX Xetra wzrósł o 36,16 pkt. (0,67%). Najbardziej przyczyniło się do tego zainteresowanie akcjami nastawionych na eksport firm chemicznych, zwłaszcza BASF i Bayer. Ich perspektywy są lepsze w związku z utrzymaniem na dotychczasowym poziomie stóp przez EBC, co sprzyja osłabieniu euro. Zdrożały też walory banków oraz producenta oprogramowania SAP. Staniały natomiast papiery BMW wskutek korekty po ostatnim wzroście notowań.ParyżCAC-40 podniósł się o 36,81 pkt. (0,79%), osiągając rekord zamknięcia na poziomie 4717,42 pkt., głównie dzięki korzystnym wynikom finansowym kilku czołowych spółek francuskich oraz stabilnym stopom procentowym w strefie euro. Najwyraźniej wzrosły notowania producenta opon Michelin, firmy chemicznej Schneider oraz dostawcy sprzętu telekomunikacyjnego Alcatel. Podniosła się też cena akcji firmy spożywczej Danone dzięki zachęcie do ich kupowania ze strony Lehman Brothers.TokioOpublikowane wczoraj dane wykazały wzrost produktu krajowego brutto Japonii w okresie od kwietnia do czerwca br., wzmacniając przekonanie inwestorów, że tamtejsza gospodarka weszła w fazę ożywienia. Niepokój wzbudzał jednak wysoki kurs jena do dolara, pogarszający konkurencyjność japońskiego eksportu. Czynnik ten osłabił wzrost notowań na giełdzie tokijskiej, toteż Nikkei 225 zyskał tylko 36,18 pkt. (0,21%).W przeciwieństwie do akcji czołowych firm, zwłaszcza o wyraźnym profilu eksportowym, które chętnie sprzedawano, znaczny był popyt na walory spółek o mniejszej kapitalizacji. Spośród dużych przedsiębiorstw zainteresowaniem cieszyły się Softbank, który zamierza uczestniczyć w rozbudowie sieci światłowodowej w Azji, oraz NEC, planujący w ciągu najbliższych trzech lat pokaźne nakłady inwestycyjne. Inwestorów interesuje obecnie gotowość rządu do wsparcia ożywienia w gospodarce.
Kolumnę redagują: ŁUKASZ KORYCKI i ANDRZEJ KRZEMIRSKI