Ostatnie dwa tygodnie na rynku równoległym były okresem dynamicznych spadków, o skali nie notowanej od stycznia br. Wyprzedaż akcji przez inwestorów na niektórych sesjach nosiła znamiona paniki, a spadający indeks gładko przełamywał kolejne wsparcia. Poziom, na którym WIRR był notowany w piątek (1642 punkty) oznacza, że od szczytu z 15 lipca indeks stracił na wartości ponad 15%.Negatywnie zachowuje się MACD, który wciąż spada poniżej poziomu równowagi. Coraz niżej w strefie wartości ujemnych znajduje się także ROC. Ostatniego dna nie potwierdziły RSI i Ultimate, które stwarzają nadzieję na powstanie pozytywnych dywergencji. Obydwa oscylatory znajdują się w strefie wyprzedania, a ich wyjście do obszaru neutralnego oznaczałoby sygnał kupna.Poszukując wsparcia dla spadającego WIRR-u należy na pewno brać pod uwagę dolne ograniczenie kanału horyzontalnego, w którym indeks przebywał przez kilka miesięcy i do obszaru którego niedawno powrócił. Znajduje się ono w okolicy 1480 punktów, a gdyby doszło do jego przebicia, następnym wsparciem byłoby dopiero miejsce, skąd rozpoczął się trwający 9 miesięcy ostatni trend wzrostowy (poziom 1200 punktów). Jednak powyżej wymienionych poziomów znajduje się jeszcze wsparcie w postaci zniesienia o połowę wspomnianego trendu wzrostowego (1570 punktów).
ZBIGNIEW BĘTLEWSKI DM AmerBrokers