Do końca roku nie należy spodziewać się dużych inwestycji funduszy emerytalnych na giełdzie. Większość będzie utrzymywać udział akcji w portfelu na niskim poziomie. Niektóre OFE będą nawet go zmniejszać.Zdaniem Klaudiusza Wolnego, członka zarządu Pocztowo-Bankowego PTE, w tym roku może nastąpić jedynie krótkotrwałe odbicie, związane z wejściem na giełdę Polskiego Koncernu Naftowego. Jednak będzie ono poprzedzone spadkiem kursów, bo inwestorzy będą zbierali gotówkę na zakup jego akcji.Obcych inwestorów zniechęcają niekorzystne informacje o sytuacji polskiej gospodarki oraz budżetu. Dlatego znaczącego napływu inwestycji funduszy emerytalnych na giełdę można się spodziewać dopiero w przyszłym roku, kiedy wyjaśni się, czy polskie firmy są gotowe do 2000 r. oraz będą znane tegoroczne wyniki gospodarki i założenia budżetu na rok przyszły.Do tego czasu udział akcji w portfelach funduszy emerytalnych będzie niewielki. Pocztylion zapowiada, że w najbliższym czasie będzie się on utrzymywał na poziomie ok. 5%, poniżej poziomu średniego zaangażowania OFE w akcje. Obecnie inwestycje funduszu na giełdzie są warte ok. 300 tys. zł, aktywa Pocztyliona wynoszą bowiem 6 mln zł.Wiele funduszy zredukowało już udział walorów spółek w swoich aktywach. Świadczy o tym fakt, że spadło średnie zaangażowanie OFE na giełdzie. Na początku września wynosiło ono ok. 10%, a obecnie tylko 8%.W dłuższej perspektywie zaangażowanie OFE w akcje wzrośnie. Pocztylion chce ulokować w nich nawet 40% swoich aktywów. Jednak nie będą to wyłącznie papiery polskich spółek.Tymczasem do przyszłego roku głównym zadaniem OFE Pocztylion będzie ochrona realnej wartości środków jego klientów. Jak poinformowali PARKIET przedstawiciele funduszu, jest ich obecnie ponad 200 tys. W tej chwili akwizytorzy towarzystwa podpisują średnio ponad 5 tys. umów dziennie. Jednak prawdziwy boom jest spodziewany w grudniu, gdy decyzję o przystąpieniu do II filaru będą musiały podjąć osoby powyżej 30 roku życia.

M.S.