Droga do Unii Europejskiej
Polskie stanowisko negocjacyjne w obszarze "ochrona środowiska" zawiera rekordową liczbę 12 okresów przejściowych. - Uwzględniają one postulaty kręgów gospodarczych, m.in. w dziedzinie produkcji paliw, opakowań i gospodarki odpadami - powiedział PARKIETOWI Janusz Radziejowski, podsekretarz stanu w resorcie ochrony środowiska. Zdaniem ministra Jana Szyszko, do końca 2002 r. zdążymy przyjąć wszystkie ze 170 głównych aktów prawnych, natomiast występujemy o okresy przejściowe, by zakończyć długotrwałe i kosztowne inwestycje, głównie komunalne.Koszt dostosowań w ochronie środowiska szacuje się na 30-40 mld euro w ciągu 15 lat. - Mniej więcej tyle samo musielibyśmy wydać, bez względu na to, czy weszlibyśmy do Unii, czy nie - twierdzi J. Radziejowski. Nasze wydatki z 2,1 mld euro mają się zwiększyć do 2,5-2,6 mld euro rocznie. Wzrośnie udział inwestycji własnych przedsiębiorstw i samorządów, obecnie wynoszących odpowiednio 40% i 24%. Resort ochrony środowiska bardzo liczy na środki pomocowe z UE. Z programu ISPA spodziewamy się 150 mln euro rocznie. Nastąpi też zmiana zasad finansowania inwestycji proekologicznych poprzez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska. - Mniej środków publicznych będzie przechodzić przez ten fundusz. Musi wzrosnąć zaangażowanie banków - zapowiedział J. Szyszko.
BOGDA ŻUKOWSKA