Korekta prognozy na 1999 r.
Mimo że Rada Giełdy nie dopuściła akcji Karen Notebook do obrotu na GPW, spółka chce umożliwić obrót papierami kupionymi w ofercie publicznej. Karen Notebook zamknie bieżący rok stratą na poziomie 4,5 mln zł - przewidują skorygowane prognozy wyników finansowych.- Uzasadnienie Rady Giełdy było lakoniczne. Stwierdziła ona, że decyzja o niedopuszczeniu do obrotu na GPW wynika z przyczyn merytorycznych i obecnej sytuacji spółki - powiedział Jan Rogaczewski, nowy dyrektor finansowy i wiceprezes Karen Notebook.Przypomnijmy, że Karen Notebook złożył wniosek o dopuszczenie już po raz drugi. Wiosną br,. mimo udanej publicznej subskrypcji akcji, spółka zgodnie z sugestią GPW zrezygnowała ze starań o wejście do notowań. Powodem tego były podejrzane transakcje handlowe.- Naszym priorytetem w dalszym ciągu są notowania na rynku równoległym warszawskiej giełdy. Za pół roku ponownie złożymy wniosek o dopuszczenie. Jednak wcześniej chcielibyśmy w jakiś sposób upłynnić nasze akcje, ponieważ część akcjonariuszy chce sprzedać papiery pozyskane w publicznej subskrypcji - stwierdził J. Rogaczewski. Spółka ma praktycznie dwie możliwości - albo zdecydować się na notowania na CeTO, albo obracać papierami za pośrednictwem biura maklerskiego. Biuro to jednak musi uzyskać zgodę KPWiG.Prognozy zawarte w prospekcie emisyjnym przewidywały, że przy przychodach ze sprzedaży na poziomie 112 mln zł Karen Notebook wypracuje 4,9 mln zł zysku netto. Wyniki grupy kapitałowej miały wynieść odpowiednio 160 i 6,7 mln zł.Tymczasem po korekcie warszawska spółka poinformowała, że zakończy br. stratą w wysokości 4,56 mln zł (przychody 83,5 mln zł). Sprzedaż grupy kapitałowej spadnie do 103 mln zł, a jej strata wyniesie 7,33 mln zł.Główną przyczyną słabych wyników jest wzrost konkurencji oraz wolniejsze tempo zdobywania rynku przez notebooki w ogólnej sprzedaży komputerów. Do takiego stanu rzeczy przyczynił się także spadek marż i ujemne różnice kursowe. Ponadto Karen wycofał się z działalności dystrybucyjnej, co zmusiło spółkę do wyprzedaży sprzętu poniżej cen zakupu.Warszawska firma przewiduje, że już w I kwartale 2000 r. zanotuje zysk. Ma się do tego przyczynić wdrażany obecnie program naprawczy. Obejmuje on m.in. zwiększenie niezależności poszczególnych spółek, zmniejszenie wartości magazynowanego sprzętu (z 19 do 9 mln zł) oraz zróżnicowanie działalności. - Po restrukturyzacji spółka opiera się na trzech filarach. Są to: sprzedaż komputerów, serwis i produkcja software'u - powiedział wiceprezes. Podkreślił, że mimo rezygnacji z dystrybucji poziom sprzedaży komputerów przenośnych nie zmienił się. Nowym przedsięwzięciem Karen jest otwarcie sklepu internetowego. Spółka poinformowała również, że dotychczas nie zaciągnęła znaczących kredytów, a jej kapitał własny kształtuje się na poziomie 34 mln zł.
T.M.