Po silnych spadkach i ich częściowym odreagowaniu WIG prawdopodobnie rozpoczął fazę konsolidacji. Wyrazem tego jest nieduża czarna świeca na wykresie tygodniowym, znajdująca się niemal dokładnie na tym samym poziomie, co poprzednia biała. Górnym ograniczeniem strefy konsolidacji jest opór w przedziale 14 900-15 000, a dolnym wsparcie utworzone przez kwietniową lukę hossy i dołek z 30 września. Spadki z ostatniego tygodnia zatrzymały się powyżej tego poziomu. Można to uznać za pozytywny sygnał, ale jego wiarygodność jest mocno ograniczona. Obraz wskaźników jest niejednoznaczny. Średnie kroczące wyglądają źle. MACD od początku października rośnie nad linią sygnału, a spadki z początku tygodnia nie zmieniły kierunku jego przebiegu. RSI znajduje się w strefie neutralnej i nie daje żadnych sygnałów. Opisane wyżej techniki analityczne w obecnej sytuacji nie pozwalają na wyciągnięcie konkretnych wniosków. Sytuacja mogłaby się jednak wyjaśnić, gdyby w niedalekiej przyszłości WIG spadł lekko poniżej dołka z 30 września, a następnie powrócił ponad ten poziom. Cała zniżka rozpoczęta 12 lipca byłby wtedy czytelną elliottowską piątką, a na RSI i MACD powstałyby pozytywne dywergencje. Taki układ mógłby zapowiadać większą falę wzrostową, jednak jego powstanie na razie jest tylko jedną z wielu możliwości.
MARCIN LACHOWSKI
BM BGŻ S.A.