Będzie boom, ale nie dla wszystkich
Po wiosennym załamaniu kursów światową branżę internetową czeka nowy zryw. Boom będzie dotyczył jednak tylko niektórych firm - twierdzą eksperci.Kiedy prowadząca internetową księgarnię spółka Amazon poinformowała o 30 mln USD strat za I kwartał br., nowojorska giełda ukarała praktycznie całą branżę. Wywindowane do niebotycznych poziomów kursy akcji niektórych firm straciły nawet 50-80%. Wielu inwestorów uznało, że okres fantastycznych wzrostów internetowych już się nie powtórzy i zaczęło realizować w przyspieszonym tempie zyski.Czy rzeczywiście ubiegłoroczna internetowa hossa była tylko jednorazowym zrywem, czy też istnieją szanse na kolejne zwyżki? - Do końca roku branża pozostanie w trendzie bocznym - powiedział niemieckiemu "Handelsblattowi" analityk West LB-Panmure Martin Sowa. Większym optymistą jest Oliver Wrangel z banku inwestycyjnego Merc&Finck. - Najpóźniej w połowie listopada kursy internetowych firm ruszą w górę. Zalecałbym trzymanie akcji. W dłuższej perspektywie prezentują się one bardzo dobrze.Poproszeni przez "Handelsblatta" eksperci podzielili ponad 250 notowanych na różnych giełdach firm internetowych na trzy segmenty i wytypowali ich liderów. Cisco Systems - w segmencie budowy sieci i oprogramowania do nich, AOL - w usługach sieciowych i Amazon - w internetowym handlu detalicznym.Na najlepszej drodze do agresywnej ekspansji znajduje się Cisco Systems. - Gdyby porównać sieć internetową do sieci autostrad, to Cisco zarządza już 80% skrzyżowań i rozjazdów - twierdzi Christian Lamprecht z Hypo-Vereinsbanku, oceniając akcje tej spółki na "znacznie powyżej rynku". Jego kolega z Merrill Lynch Mike Ching potwierdził tę tezę, zmieniając rekomendację dla Cisco z akumuluj na kupuj (w ostatnim kwartale spółka otrzymała podobne zalecenia od 32 największych banków inwestycyjnych). Jego zdaniem, cena walorów firmy powinna w najbliższych miesiącach osiągnąć 85 USD (obecnie oscyluje wokół 67-68 USD).Blisko 50-proc. spadek kursu AOL od marca do sierpnia br. okazał się dla wielu inwestorów zbyt dużym szokiem. Jednak po fiasku z pomysłem darmowego dostępu do internetu autorstwa Microsoftu AOL znów nabiera wiatru w żagle, a Holger Struck, analityk z banku M.M. Warburg typuje nawet, że kurs akcji firmy osiągnie w najbliższych miesiącach 170 USD (obecnie 115-116 USD).Najgorzej wygląda sytuacja w segmencie E-commerce. Np. Amazon, mimo że ma już 10 mln klientów, nie spodziewa się zysków przed 2002 r., gdyż koszty poprawy warunków dokonywania zakupów są olbrzymie. Firma liczy jednak na poprawę swojej pozycji, bowiem z analiz wynika, że już wkrótce przez internet będzie dokonywanych blisko 10% wszelkich zakupów. Znaczne wzrosty kursu jego walorów (obecnie ok. 76 USD za akcję) przewidują w najbliższym czasie m.in. analitycy Merrill Lynch i Morgan Stanley.
W.K.