Od pięciu tygodni na wykresie WIG-u utrzymuje się krótkookresowy trend boczny. Wyznaczają go linie oporu - około 14 940 pkt., rysowana przez dwa ostatnie lokalne szczyty - i wsparcia - około 14 100 pkt., prowadzona przez dwa lokalne minima. Bardzo małe obroty na wczorajszej sesji potwierdzają teorię o stanie równowagi pomiędzy popytem a podażą. Jeżeli okaże się, że na rynku przewagę uzyskają niedźwiedzie - wsparcie zostanie pokonane - inwestorzy będą mogli oczekiwać kontynuacji spadków prawdopodobnie do poziomu około 13 200 pkt. Gdyby jednak silniejszą okazała się strona popytowa i przekroczony zostanie opór, prawdopodobne staną się wzrosty do linii średnioterminowego trendu spadkowego, obecnie znajdującej się na poziomie około 16 500 pkt. Małe różnice cen w trendzie bocznym bardzo utrudniają korzystne inwestowanie (szczególnie jeżeli uwzględni się prowizje biur maklerskich). Pamiętać również należy o tym, że WIG porusza się w średniookresowym trendzie spadkowym, co nie zachęca do nabywania akcji. Na wykresie MACD linia oscylatora biegnie powyżej średniej, zbliżając się powoli do linii równowagi. Ultimate w ubiegłym tygodniu dał sygnał kupna i od tamtej pory utrzymuje się powyżej poziomu 50 pkt.
PIOTR ŻYCHLIŃSKI
PARKIET GAZETA GIEŁDY