Przed decyzją Europejskiego Banku Centralnego

Dzisiejsze posiedzenie rady Europejskiego Banku Centralnego jest szczególnie istotne dla uczestników rynków finansowych w związku ze spodziewanym zaostrzeniem polityki pieniężnej. Byłaby to pierwsza tego rodzaju decyzja w ciągu 10 miesięcy istnienia tej instytucji.

Przeważająca większość ekonomistów uważa podwyższenie podstawowych stóp procentowych za całkowicie uzasadnione. Aż 26 spośród 29 banków komercyjnych, których opinii zasięgnęła agencja Dow Jones Newswires, uznało taki krok za pewny. Dla porównania, dwa tygodnie temu tylko 57% ankietowanych wyraziło przekonanie, że EBC podwyższy stopy jeszcze w tym roku.Prezes EBC Wim Duisenberg oraz główny ekonomista Otmar Issing wykazali w ostatnich wystąpieniach, że w kierownictwie banku centralnego jest coraz więcej zwolenników zaostrzenia rygorów polityki pieniężnej. Przemawiają za tym oznaki ożywienia aktywności ekonomicznej oraz szybszy niż przewidywano wzrost podaży pieniądza w krajach strefy euro. Jednocześnie zniknęły motywy obniżki oprocentowania, dokonanej przez EBC w kwietniu br. Ponadto sama decyzja usunęłaby niepewność, która od pewnego czasu utrzymuje się na rynkach finansowych, natomiast uchylanie się od niej mogłoby podważyć wiarygodność tej instytucji.W tej sytuacji przedmiotem sporów jest głównie wielkość oczekiwanej podwyżki. Według 54% pytanych o zdanie banków, obecna 2,5-proc. stopa refinansowa zostanie podwyższona tylko o 0,25 pkt. proc., podczas gdy 42% ankietowanych spodziewa się jej podniesienia o 0,5 pkt. Członek rady EBC i prezes Bundesbanku Ernst Welteke przyznał, że zdania na ten temat są podzielone. Niemcom bardziej odpowiadałaby mniejsza podwyżka, gdyż ich gospodarka nie odczuła jeszcze wyraźnego ożywienia. Natomiast takie kraje, jak Hiszpania, Irlandia czy Holandia, gdzie koniunktura jest już wysoka, obawiają się jej przegrzania i dlatego wolałyby bardziej zdecydowanego zaostrzenia polityki pieniężnej.Niektórzy ekonomiści nie wykluczają, że EBC może poczekać z podwyżką stóp do następnego posiedzenia rady (18 listopada). Wówczas będzie już bowiem znana analogiczna decyzja Zarządu Rezerwy Federalnej USA. Komitet Otwartego Rynku tej instytucji zbierze się bowiem dwa dni wcześniej.Dzisiaj decyzję w sprawie dalszego kształtu polityki pieniężnej ma podjąć także Bank Anglii. We wrześniu podwyższył on podstawową stopę procentową o 0,25 pkt. (do 5,25%) ze względu na rosnący popyt konsumpcyjny oraz wyższe ceny mieszkań.Zdaniem ekspertów, podwyżka oprocentowania przez EBC może skłonić do analogicznych decyzji banki centralne Danii i Szwecji. Nie spodziewają się natomiast zaostrzenia polityki pieniężnej w Szwajcarii, Norwegii i Grecji.

A.K.