Impulsy z giełd zachodnich i droga ropa zachętą dla inwestorów
W środę i czwartek na giełdzie moskiewskiej utrzymywał się wzrost notowań dzięki pomyślnym wieściom z rynków zagranicznych oraz wysokim cenom ropy naftowej. W Budapeszcie odrobiono z nadwyżką środowe straty, natomiast na parkiecie praskim notowania wzrosły, by następnie ustabilizować się.
BudapesztŚrodowa sesja na parkiecie budapeszteńskim przyniosła spadek tamtejszego indeksu BUX o 0,46%. Inwestorzy woleli sprzedawać akcje, m.in. pod wpływem wtorkowej zniżki Dow Jonesa oraz wskutek publikacji słabszych niż oczekiwano wyników przez niektóre spółki. Ten właśnie czynnik był powodem przeceny akcji przedsiębiorstwa chemicznego BorsodChem. Pozbywano się również walorów firmy produkującej autobusy NABI, w związku ze spekulacjami, że jej zysk w trzecim kwartale br. spadnie o ponad 50%.Sesja czwartkowa była pomyślniejsza dla uczestników giełdy w Budapeszcie. Publikacja wyników za trzeci kwartał, a także prognoz przyczyniła się do wzrostu cen akcji niektórych spółek, zwłaszcza Graboplast i potentata telekomunikacyjnego Matav. Perspektywa przejęcia przez austriacką firmę Frantschach pobudziła aż 35-proc. zwyżkę notowań producenta opakowań Cofinec. Później zostały one zawieszone. BUX zyskał 1,1%, kończąc dzień na poziomie 7274,21 pkt.PragaNiewielkie zwyżki cen akcji przeważyły podczas środowej sesji w Pradze. Wskaźnik PX 50 zyskał 0,41%, choć początek sesji przyniósł zniżki notowań. Na uwagę zasługiwała przecena walorów banków Ceska Sporitelna oraz Komercni Banka. Indeks zdołał jednak zamknąć się wyżej, reagując na publikację korzystnych - zdaniem ekspertów - danych makroekonomicznych w USA. Zdrożały m.in. akcje spółek telekomunikacyjnych.W czwartek notowania prawie nie zmieniły się. PX-50 obniżył się zaledwie o 0,04% do 485,2 pkt. Korzystny dla Komercni Banka wyrok sądu apelacyjnego w sporze z indywidualnym inwestorem otworzył drogę do prywatyzacji tej instytucji. W efekcie wzrosła cena jego akcji, podobnie jak walorów Ceska Sporitelna. Ogólną zwyżkę na praskim parkiecie uniemożliwił jednak spadek notowań czołowej spółki - SPT Telecom.MoskwaW środę na giełdzie moskiewskiej nadal utrzymywały się silne wzrosty cen akcji. Indeks RTS, po wtorkowej zwyżce o ponad 6%, tym razem zyskał aż 4,7%. Nadal największym zainteresowaniem cieszyły się walory spółek naftowych, którym sprzyjały wysokie notowania ropy na świecie. Specjaliści podkreślali, że na giełdzie uaktywnili się długo oczekiwani inwestorzy zagraniczni, którzy zajmowali już pozycje przed grudniowymi wyborami parlamentarnymi w Moskwie, jednak wciąż na rynku dominowali spekulanci. - Zachowanie rynku w najbliższym czasie będzie zależeć od tego, jak duży udział wśród inwestorów mają obecnie spekulanci, którzy w każdej chwili mogą zdecydować się na sprzedawanie walorów, powodując ich przecenę - powiedział Reutersowi Oleg Martynienko z moskiewskiego biura Alfa Bank.Podczas sesji czwartkowej trwał wzrost notowań, który tłumaczono pomyślnymi doniesieniami z giełd zagranicznych oraz wysokimi cenami ropy naftowej. RTS podniósł się o dalsze 1,85%, osiągając 113,03 pkt. Eksperci nie wykluczali rychłej korekty w dół, a następnie stabilizacji cen akcji.
Kolumnę redagują: ŁUKASZ KORYCKI i ANDRZEJ KRZEMIRSKI