Przyszłość giełdy w Budapeszcie rysuje się w jasnych barwach
W czwartek rósł nadal indeks giełdy budapeszteńskiej, któremu sprzyjają dobre perspektywy węgierskiej gospodarki, zachęcające zagraniczny kapitał . Spadły natomiast moskiewski RTS, wskutek korekty po ostatnich wzrostach, i czeski PX 50, który pociągnęła w dół wyprzedaż akcji Ceska Sporitelna.
BudapesztW czwartek w Budapeszcie nadal przeważały zwyżki cen akcji, którym sprzyjały bardzo dobre perspektywy węgierskiej gospodarki. Uwagę inwestorów, zwłaszcza zagranicznych, zwracały przede wszystkim walory spółek o największej kapitalizacji. Eksperci wskazują na kilka czynników, które zachęcają do zajmowania pozycji na parkiecie w Budapeszcie. Wśród nich wyróżniają się przede wszystkim coraz lepsze wskaźniki makroekonomiczne na Węgrzech. Tamtejsza gospodarka wydaje się mieć już za sobą problemy związane z wybuchem kryzysu rosyjskiego. Zdaniem ministerstwa finansów, w przyszłym roku węgierski PKB powinien wzrosnąć o około 5%, co znacznie przewyższa prognozę OECD (zwyżka o 3,5%), która jednak - zdaniem analityków - bazuje na starych danych. Giełda w Budapeszcie wykorzystała ten moment, aby rozpocząć swoje prezentacje w Londynie i Nowym Jorku, wsparte autorytetem ministra finansów Zsigmonda Jaraia. Ponadto wśród zagranicznych inwestorów maleją obawy, że na Węgrzech pojawią się komputerowe problemy roku 2000. Analitycy wskazują także na dobre wskaźniki C/Z czołowych spółek. W przypadku koncernu chemicznego TVK sięga on obecnie 10,8, a na koniec 2000 r. - według prognoz - ma wynieść 7,03. Dla czołowych zachodnich spółek tej branży (niemiecki BASF, czy belgijski Solvay) wskaźnik C/Z wynosi około 20. Podobnie jest w przypadku koncernu telekomunikacyjnego Matav, który ma C/Z około 20, znacznie niższy niż konkurenci z regionu - TP SA czy SPT Telecom. - Obecnie nie ma na rynku wielu sprzedających, a zagranica cały czas kupuje - powiedział Reutersowi Istvan Pasztor, makler z budapeszteńskiego Erste Bank Investment. W tych okolicznościach wskaźnik BUX zyskał wczoraj 1,39% i pokonał granicę 7500 pkt., zamykając dzień na poziomie 7587,16 pkt.PragaWyprzedaż akcji banku Ceska Sporitelna była wczoraj głównym powodem obniżki wskaźnika PX 50, mierzącego koniunkturę na giełdzie praskiej. Spadł on 0,48%, do 481,9 pkt. - Inwestorzy pozbywali się walorów Ceska Sporitelna, które staniały o 3%, ponieważ niedługo na rynku pojawią się akcje spółki z sierpniowej emisji. Nieznany jest jeszcze dokładny termin - powiedział Reutersowi Dusan Jalovy, makler z praskiego biura maklerskiego Fio Securities. Wczoraj taniały też akcje spółek telekomunikacyjnych SPT Telecom i Ceske Radiokomunikace, wskutek wyprzedaży przez zagranicznych inwestorów.MoskwaWczoraj na moskiewskiej giełdzie nastąpiła obniżka nootowań, co tłumaczono korektą, którą uznano za potrzebną, aby nie doszło do zbytniego przewartościowania akcji. - Ostatnie sesje przebiegły pod znakiem silnych wzrostów, więc nie dziwi, że dziś większość inwestorów pozbywało się akcji - powiedział Reutersowi jeden z zachodnich maklerów działających w Moskwie. Korekta dotknęła przede wszystkim największe koncerny naftowe, takie jak Łukoil czy Surgutnieftiegaz, które notowały ostatnio najsilniejsze wzrosty notowań. W tych okolicznościach wskaźnik RTS spadł wczoraj o 1,88%, do 113,9 pkt.
Kolumnę redagują: ŁUKASZ KORYCKI i ANDRZEJ KRZEMIRSKI