Podatki 2000

Sejm jeszcze raz zajmie się ustawą o VAT i akcyzie - zdecydował w piątek Senat. Senatorowie mieli też kilka uwag do ustaw o podatkach dochodowych, które rozpatrywali na tym samym posiedzeniu.Sejm przedłużył posiedzenie o jeden dzień, by rozpatrzeć ewentualne poprawki Senatu do uchwalonych w czwartek nowelizacji przepisów podatkowych. Jedną z nich było podniesienie akcyzy na papierosy do 30% ich ceny. Izba niższa głosowała za stawką 25%. Senatorowie wykreślili też zapis o 3-procentowej stawce VAT na importowane nie przetworzone towary rolne. Poparli natomiast pomysł wprowadzenia 7-procentowego VAT na niektóre usługi komunalne.Senatorowie chcieli też wprowadzić poprawki do ustaw o podatkach dochodowych, choćby redakcyjne. Senackie komisje gospodarki i polityki społecznej głosami koalicji AWS-UW przyjęły sprawozdanie, w którym były propozycje kilkunastu takich poprawek do obu ustaw. Autorem wszystkich było Biuro Legislacyjne Senatu. Ani biuro, ani członkowie komisji, nie znaleźli nawet jednej "koszmarnej pomyłki", o jakich mówił w czwartek szef sejmowej Komisji Finansów Publicznych Henryk Goryszewski (AWS).Dużo więcej propozycji miała opozycja, łącznie z wnioskiem o odrzucenie obu nowel. W chwili, gdy oddawaliśmy ten numer PARKIETU do druku, senatorowie SLD zadawali niezliczoną liczbę pytań komisyjnym sprawozdawcom. Pytali m.in., czy komisje rozważały utworzenie czwartej grupy podatkowej dla najgorzej zarabiających. Sami mieli zamiar zgłosić taki wniosek podczas debaty. - Dotyczyłoby to podatników zarabiających do 650 zł miesięcznie. Stawka podatkowa mogłaby wynosić 17% - mówił senator Ryszard Jarzembowski (SLD).Ta i inne propozycje opozycji miały nikłą szansę na przyjęcie, bo miażdżącą przewagę w Senacie ma koalicja. SLD mógł jedynie przedłużać prace, choć wcześniej zapowiadał, że nie zależy mu na ich blokowaniu. Przy każdej okazji lewica podkreślała, że jest niezadowolona z trybu prac.- Czy stwierdzenie sprawozdawców, że komisje wnikliwie rozpatrzyły nowelizacje, to żart? - pytała Genowefa Ferenc (SLD). - To pani subiektywne odczucie. W komisji nikt nikogo nie poganiał, każdy mógł się wypowiedzieć, a większość senatorów uznała, że miała dość czasu - odpowiadał Adam Glapiński (AWS).Już od kilku dni eksperci prezydenta pracują nad przepisami podatkowymi - wstępna analiza miała być gotowa w piątek wieczorem. Aby w przyszłym roku podatek osób fizycznych płacony był według stawek 19, 29 i 36%, a podatek od firm według stawki 30%, prezydent powinien podpisać ustawy w takim terminie, by mogły one zostać opublikowane najpóźniej do końca listopada.

MAREK CHĄDZYŃSKI