Zainteresowanie telekomunikacją i szansa na przejęcie NatWest

Pomimo Święta Dziękczynienia, które unieruchomiło giełdę nowojorską, czwartkowe sesje w Europie przyniosły silny wzrost notowań. Przyczynił się do niego popyt na akcje firm telekomunikacyjnych, a także perspektywa konsolidacji w bankowości brytyjskiej. W Londynie i Paryżu osiągnięto nowe rekordy.

LondynWbrew oczekiwaniom, przerwa świąteczna na Wall Street nie zmniejszyła aktywności inwestorów w Londynie. FT-SE 100 osiągnął nowy rekord, zyskując 121 pkt. (1,84%). Duży wpływ miało zainteresowanie akcjami firm telekomunikacyjnych oraz towarzystw naftowych. Wyraźnie zdrożały walory Vodafone AirTouch i British Telecom, który uzyskał korzystną rekomendację od Merrill Lynch. Papiery BP Amoco cieszyły się powodzeniem ze względu na wysokie ceny ropy naftowej. Silnym impulsem dla giełdy okazała się też akceptacja przez władze brytyjskie oferty przejęcia National Westminster Bank przez Bank of Scotland. W efekcie silnie zdrożały akcje pierwszej z tych instytucji.FrankfurtWe Frankfurcie na uwagę zasługiwał duży popyt na akcje koncernu Mannesmann. Przyczyniła się do niego wiadomość o poparciu przez zdecydowaną większość jego akcjonariuszy oferty Vodafone AirTouch. Ponadto bank Merck Finck & Co podwyższył rating niemieckiego potentata telekomunikacyjnego, oczekując podwyższenia ceny proponowanej przez oferenta.Pomoc dla firmy budowlanej Holzmann pobudziła zwyżkę jej notowań. Natomiast sprzedawano walory łączących się spółek energetycznych Viag i Veba. Powodem była niekorzystna prognoza dotycząca zysków pierwszego z tych przedsiębiorstw. Spadła też cena akcji DaimlerChrysler, gdyż jego dyrektor generalny uznał za korzystniejsze zacieśnienie więzów z japońską Hondą niż z europejskimi firmami Fiat lub PSA Peugeot Citroen. DAX Xetra podniósł się o 142,72 pkt. (2,45%).ParyżParyski CAC-40 osiągnął znów rekordowo wysoki poziom, zyskując aż 163,22 pkt. (3,15%). Na giełdzie panował optymistyczny nastrój w związku z pokaźnymi kapitałami, jakimi dysponują inwestorzy. Nadal chętnie kupowano akcje Canal Plus i Thomson Multimedia po pomyślnym IPO przeprowadzonym przez spółkę tej branży - Open TV.Uwagę zwracał duży popyt na walory producenta urządzeń telekomunikacyjnych Alcatel oraz firm informatycznych STMicroelectronics, Equant i Cap Gemini. Impulsem był w tym wypadku środowy rekord nowojorskiego wskaźnika Nasdaq, który wzrósł o 2,32%, przekraczając po raz pierwszy granicę 3400 pkt. Początkowe straty odrobiły akcje Pernod Ricard. Staniały natomiast papiery firmy Danone wskutek pogłosek o jej udziale w ofercie mającej na celu przejęcie brytyjskiej spółki United Biscuits.TokioNa giełdzie tokijskiej początek sesji przyniósł wzrost cen akcji czołowych firm informatycznych. Bodźcem był środowy rekord nowojorskiego indeksu Nasdaq. Dużym powodzeniem cieszyły się też walory spółek telekomunikacyjnych NTT i NTT Docomo. Pierwsza z nich opublikowała właśnie korzystne wyniki. Później inwestorzy postanowili zrealizować osiągnięte zyski. W efekcie Nikkei 225 obniżył się o 174,43 pkt. (0,92%), co uznano za uzasadnioną korektę przed dalszym wzrostem. Konieczne jest zwłaszcza zmniejszenie różnicy między wywindowanymi notowaniami firm informatycznych i telekomunikacyjnych a cenami akcji pozostałych przedsiębiorstw.HongkongRównież w Hongkongu, po długotrwałym wzroście notowań, przeważyła realizacja zysków. Hang Seng stracił 308,51 pkt. (2,02%), ale zmianę tę przyjęto ze zrozumieniem, uznając, że rynek musi odpocząć przed kontynuacją trendu zwyżkowego. Na giełdzie nadal przeważał optymizm, do którego przyczyniała się pozytywna ocena perspektyw czołowej spółki - China Telecom (Hong Kong), której akcje zdrożały od października o 42,5%.

Kolumnę redagują: ŁUKASZ KORYCKI i ANDRZEJ KRZEMIRSKI