Nowy akcjonariusz ZEW-u
W akcjonariacie Zakładów Elektrod Węglowych pojawił się kolejny duży akcjonariusz, który posiada ponad 6% głosów na WZA. Jest nim Shahid Ahmad z Pakistanu. Jak nieoficjalnie dowiedział się PARKIET, nie działa on w imieniu żadnego z pozostałych dużych akcjonariuszy spółki.Do pakistańskiego inwestora należy 142 106 akcji (6,33-proc. udział w kapitale akcyjnym i w liczbie głosów na WZA Zakładów). Przejęciem kontroli nad ZEW-em zainteresowany jest od dawna SGL Carbon. Koncern prowadzi rozmowy ze spółką np. na temat ochrony środowiska, technologii itp. Są to jednak spotkania robocze.Zasadnicze rozmowy toczą się z pozostałymi akcjonariuszami ZEW (przede wszystkim z NFI im. Eugeniusza Kwiatkowskiego i 3 NFI), jednak cały czas istnieją rozbieżności co do ceny sprzedaży akcji. SGL Carbon ma zgodę KPWiG (oraz Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów) na przekroczenie progu 50% głosów na WZA polskiej spółki. Termin, w jakim może do tego dojść (który był już przedłużany przez Komisję na wniosek inwestora), to 31 stycznia 2000 r. SGL Carbon powinien więc w najbliższym czasie sfinalizować rozmowy z funduszami oraz Skarbem Państwa. Może też powiększyć swoje zaangażowanie w firmie (obecnie ma 19,6% akcji) poprzez ogłoszenie wezwania, co wobec przedłużania się negocjacji z pozostałymi akcjonariuszami staje się coraz bardziej prawdopodobne.Z nieoficjalnych informacji wynika, że Shahid Ahmad nie jest inwestorem, który byłby znany spółce. ZEW nie prowadzi interesów w Pakistanie. Prawdopodobnie Pakistańczyk nie kupił też akcji od żadnego z dużych akcjonariuszy spółki, z żadnym też nie jest powiązany, choć np. nie byłoby niespodzianką, gdyby walory firmy przy pomocy zaprzyjaźnionych podmiotów kupował SGL Carbon, który sam nie może tego robić bez ogłaszania wezwania (w październiku kupił prawie 10% akcji spółki od Carbon-Invest).Największym akcjonariuszem ZEW-u pozostaje "Kwiatkowski", do którego należy ponad 21% walorów, w rękach 3 NFI znajduje się pakiet ponad 15% akcji, w rękach Skarbu Państwa zaś 16%.
K.J.