310 tys. uczestników Pocztyliona
Umowę uczestnictwa z OFE Pocztylion podpisało już ponad 310 tys. ludzi, z czego 5 tys. przeszło z innych funduszy. Zdaniem Wojciecha Kwiatkowskiego, prezesa towarzystwa, obecnie 16 tys. akwizytorów Pocztyliona pozyskuje dziennie 5-6 tys. klientów, co zapewnia funduszowi największy na rynku udział w sprzedaży.
- Pomimo że w porównaniu z wrześniem dynamika sprzedaży wszystkich funduszy emerytalnych znacząco spadła, nadal akwizytorzy OFE pozyskują tygodniowo około 170-180 tys. klientów. Natomiast ponad 15% wszystkich umów podpisują nasi akwizytorzy - zaznacza prezes. We wrześniu tygodniowo do funduszy emerytalnych przystępowało ponad 400 tys. osób. OFE Pocztylion pozyskał wówczas 90 tys. uczestników. Ponieważ grudzień jest ostatnim miesiącem, w którym do II filaru mogą przystąpić osoby między 30 a 50 rokiem życia, przedstawiciele funduszy emerytalnych spodziewają się ponownie zwiększenia sprzedaży. Mariusz Wiatrowski, dyrektor generalny Poczty Polskiej, jednego z dwóch udziałowców tego PTE, przewiduje, że do końca roku liczba uczestników Pocztyliona powinna zwiększyć się do około 400 tys. uczestników.Obecnie ponad połowę (51,8%) klientów Pocztyliona stanowią kobiety, natomiast poniżej 31 lat ma 47,2% wszystkich uczestników. Średnia składka jest jednak stosunkowo niska i wynosi 85,3 zł.- Niestety, wzrost liczby uczestników naszego funduszu dotychczas nie przekłada się na wzrost aktywów, które obecnie wynoszą około 18 mln zł. Szacujemy, że stanowi to jedynie około 20-30% należnych składek - twierdzi Klaudiusz Wolny, wiceprezes odpowiedzialny za zarządzanie. Zdaniem szefów Pocztyliona, ZUS nie identyfikuje i nie przesyła składek uczestników, którzy do funduszy przystąpili na jesieni. Dotychczas bowiem do funduszu nie wpływają składki za wrzesień i październik. Co więcej, przez ponad połowę listopada składki do Pocztyliona prawie w ogóle nie wpływały, tak więc w tym miesiącu ZUS przekazał funduszowi jedynie około 1 mln zł.Pomimo to zarządzający zdecydował się na lokowanie aktywów w akcje. Obecnie stanowią one około 10-12% wartości portfela.- Dotychczas nie inwestowaliśmy w akcje, gdyż podczas akwizycji zależało nam na utrzymaniu stabilnego wzrostu wartości jednostki. Akcje są natomiast takimi papierami, które długoterminowo przynoszą wyższe zyski, ale w krótkim terminie narażają na straty. W przyszłości jednak zamierzamy inwestować w akcje nieco więcej niż średnia na rynku - wyjaśnia Klaudiusz Wolny.
A.G.