Na giełdzie praskiej dominował obrót akcjami banków

W czwartek na parkietach w naszym regionie dominowały zwyżki cen akcji. Wyraźnie wzrósł indeks giełdy w Budapeszcie, gdzie liderem wzrostów była spółka produkująca glazurę - Zalakeramia. Ponowna zwyżka cen ropy na świecie sprzyjała też rynkowi rosyjskiemu. Na giełdzie praskiej najchętniej obracano walorami banków.

BudapesztCzwartek był udanym dniem dla uczestników budapeszteńskiej giełdy. Tamtejszy wskaźnik BUX wzrósł o 1,66%, by zakończyć sesję na poziomie 7603,75 pkt. Na rynku zdecydowanie wyróżniła się spółka o mniejszej kapitalizacji - producent glazury Zalakeramia. Jej walory zdrożały o ponad 8% wskutek pogłosek o możliwości rozłożenia spłat zadłużenia firmy. Wzrosły również ceny akcji spółek o największej kapitalizacji, takich jak potentat telekomunikacyjny Matav, koncern petrochemiczny MOL, spółka farmaceutyczna Gedeon Richter i bank OTP, dzięki popytowi na te walory ze strony inwestorów zagranicznych. Notowania w Budapeszcie rosły szczególnie szybko w drugiej połowie sesji, dzięki doniesieniom o wyższym otwarciu Dow Jonesa.PragaW czwartek w Pradze nadal w centrum zainteresowania znajdowały się akcje lokalnych instytucji finansowych. Zwyżka notowań Komercni Banka o 1,1% pozwoliła głównemu indeksowi tamtejszego parkietu PX 50 zyskać 0,21% i zamknąć dzień na poziomie 475,3 pkt. - Akcje banków dominowały dzisiaj w obrocie, w przypadku pozostałych spółek panował marazm - powiedział agencji Reutera Roman Kodera, makler z praskiego biura ING Barings. - Głównym powodem zwyżki notowań Komercni Banka była zapowiedziana na 20 grudnia nowa emisja - dodał. Spadki dotknęły natomiast wczoraj inną czeską instytucję finansową - Ceska Sporitelna. Zwłaszcza na początku sesji walorów tego banku pozbywali się inwestorzy z zagranicy. W przypadku tej spółki zanotowano największe obroty, które sięgnęły 127 mln koron. Ogółem w systemie elektronicznym SPAD, w którym handluje się walorami 6 największych czeskich spółek, obroty wyniosły 462 mln koron. Analitycy uważają, że również podczas dzisiejszej sesji na rynku będzie dominować handel akcjami banków.MoskwaPodczas czwartkowych notowań w Moskwie przeważały zwyżki cen akcji. Indeks RTS zyskał 1,18% i zakończył dzień na poziomie 114,75 pkt. Głównym czynnikiem, który zachęcał inwestorów do kupowania walorów, była ponowna zwyżka cen ropy na światowych rynkach. W efekcie najbardziej zdrożały wczoraj akcje spółek naftowych, takich jak Łukoil i Surgutnieftiegaz. Tendencji zwyżkowej nie zakłóciły nawet doniesienia, że Rosja nie spłaci na czas Klubowi Londyńskiemu części długu odziedziczonego po ZSRR. Wczoraj minął termin spłaty 963 mln USD. W tej sprawie toczone są obecnie negocjacje pomiędzy rosyjskim rządem a bankami komercyjnymi zrzeszonymi w Klubie Londyńskim. Zdaniem Andrieja Kukka, maklera z moskiewskiego biura IBG NIKOil, do końca roku można spodziewać się już niewielkich zmian notowań. - Być może jakieś silniejsze wzrosty pojawią się przed wyborami do parlamentu, które odbędą się 19 grudnia, jednak pod warunkiem, że wcześniej akcje spadną lub sondaże będą pokazywać, że dojdzie do korzystnych dla rynku zmian na scenie politycznej - powiedział Reutersowi A. Kukk.

Kolumnę redagują: ŁUKASZ KORYCKI i ANDRZEJ KRZEMIRSKI