Dynamika płac w sektorze prywatnym jest od pewnego czasu wyższa niż w sektorze publicznym (o ok. 6 pkt. proc.), jednak w tym pierwszym średnie wynagrodzenie stanowiło w 1998 r. 85% przeciętnej wypłaty w przedsiębiorstwach państwowych. Dzieje się tak, mimo że - jak stwierdza Ministerstwo Gospodarki - firmy prywatne legitymują się wyższą efektywnością i lepszą wydajnością pracy.W poprzednim i w tym roku wyraźnie pogarszały się wyniki finansowe zarówno przedsiębiorstw prywatnych, jaki i publicznych. Regres w sektorze państwowym był jednak dużo poważniejszy. Na przykład, wskaźnik rentowności obrotu netto zmalał z 1,5% na koniec 1997 r. do minus 0,8% na koniec 1998 r. i do minus 1,5% po trzech kwartałach br. Ten sam wskaźnik dla sektora prywatnego nigdy nie spadł poniżej zera i wynosił odpowiednio: 2,0%, 1,3% i 1,0%. Przedsiębiorstwa prywatne wypracowały w 1998 r. dodatni wynik finansowy netto (7406 mln zł), podczas gdy sektor publiczny zanotował rezultat ujemny (minus 2131 mln zł).
B.J.