Nieuchwytne inwestycje zniekształcają wskaźnik C/Z
Z najnowszego opracowania firmy analitycznej Albert E Sharp wynika, że amerykańscy księgowi znają ceny wszystkiego, ale nie mają pojęcia o wartości niczego. Taki pogląd może pomóc wyjaśnić, dlaczego amerykański rynek akcji wydaje się tak niebezpiecznie przewartościowany.Amerykańska gospodarka w coraz większym stopniu dematerializuje się, gdyż inwestycje na oprogramowanie komputerów oraz na badania i rozwój są już takie same, jak w przemyśle maszynowym. Tymczasem zamiast umieszczać te nieuchwytne inwestycje w bilansach, spółki, stosując się do przestarzałych przepisów rachunkowości, obciążają nimi bieżące zyski. To zaś, zdaniem globalnego stratega z Albert E Sharp Jamesa Montiera, sztucznie obniża zyski i winduje pilnie śledzone wskaźniki C/Z. Gdyby pozwolić spółkom traktować wydatki na oprogramowanie oraz na badania i rozwój jako inwestycje, to średnie C/Z dla spółek z indeksu S&P500 zmniejszyłyby się od 29 do 16 razy.Biuro Analiz Gospodarczych, które zestawia amerykańskie sprawozdania księgowe, wyzbyło się już wcześniejszego cynizmu i teraz traktuje oprogramowanie jak inwestycje. W wyniku tej reformy dokonano ostatnio korekty w górę produktu krajowego brutto Stanów Zjednoczonych o 0,4%. Takie stanowisko Biura sprawiło, że pomysł ten coraz chętniej podchwytują analitycy giełdowi, starający się wyjaśnić wyraźne przewartościowanie amerykańskiego rynku zniekształconymi wskaźnikami C/Z.Nie ma już bowiem większych wątpliwości co do wielkości inwestycji przybierających nieuchwytną formę. Około 25% rynkowej kapitalizacji S&P 500 stanowią teraz spółki technologiczne, które z natury rzeczy mają olbrzymie wydatki w tej właśnie dziedzinie.Koncepcja kapitalizowania nieuchwytnych inwestycji ma też jednak minusy. Wartość inwestycji w bilansach musi być obniżana w okresie ich wykorzystywania. Zdaniem J. Montiera, dla oprogramowania okres ten powinien wynosić 6 lat. Ale niektórzy analitycy uważają, że byłoby to zbyt dużo. - Oprogramowanie ma wyjątkowo krótki żywot, tak więc niemal natychmiast po umieszczeniu go w bilansie trzeba by go odpisywać - powiedział Trevor Greetham z Merrill Lynch.Obiekcje wobec kapitalizowania innych nieuchwytnych wydatków są jeszcze większe. Na przykład udział wydatków na badania i rozwój, które przynoszą wyniki, jest często bardzo niewielki. - Na ogół są to po prostu wydatki i traktowanie ich jako inwestycje sztucznie podniosłoby zyski - powiedział Neil Darke z biura maklerskiego Collins Stewart.
J.B.