Niska aktywność inwestorów przed świętami

Na ostatniej sesji przed świętami na środkowoeuropejskich parkietach dominowały niskie obroty. Powody do zadowolenie mieli grający na wszystkich parkietach, bowiem wzrosła wartość BUX-a, PX50 i RTS. W Moskwie nastąpiło jednak spowolnienie trendu.

BudapesztW trakcie czwartkowej sesji inwestorzy w Budapeszcie chętnie kupowali akcje, choć obroty nie były zbyt wysokie. W efekcie w trakcie sesji podstawowy indeks BUX zanotował tegoroczny rekord. Pod koniec dnia nastąpiła jednak niewielka korekta i ostatecznie wskaźnik osiągnął poziom 8540,24 pkt. - o 0,97% wyższy niż w środę. Największym powodzeniem cieszyły się w czwartek walory Graboplastu, co analitycy tłumaczyli odzewem na pozytywną rekomendację dla spółki wydaną przez ING Barings. Wzrósł także kurs koncernu naftowego MOL, pomimo obniżenia rekomendacji przez CA IB. - Na wszystkich europejskich rynkach panuje optymizm, który powinien się utrzymać także na początku nadchodzącego roku - powiedział Reutersowi Krisztian Kandik z Wood&Company.PragaCzwartkowa sesja w Pradze przebiegała pod znakiem zakupów akcji przez zagranicznych inwestorów. W efekcie wzrosły ceny wszystkich największych czeskich spółek. PX50 podwyższył swą wartość o 2,69% i zamknął dzień na poziomie 473,3 pkt. Nadal obroty były niskie. Wyniosły 383 mln koron, wobec średniej z ostatnich miesięcy na poziomie prawie 500 mln koron. - Przy małych obrotach rynek jest bardzo czuły - powiedział Reutersowi Silvio Kotarac z CA IB Securities. Jego zdaniem, silny popyt ze strony zagranicznych inwestorów został wywołany przez hossę na niemieckiej giełdzie. Największy wzrost stał się w czwartek udziałem akcji banku Ceska Sporitelna (ponad 6%), CEZ-u (4,5%) oraz firmy telekomunikacyjnej SPT Telecom, której kurs zyskał 3,2%.MoskwaPodobnie jak innych rynkach, także w Moskwie skłonność inwestorów do zawierania transakcji była praktycznie niewielka. - Wydaje się, że bardzo niskie obroty to obecnie największa bolączka rosyjskiego rynku - powiedział Reutersowi jeden z rosyjskich analityków. Jego zdaniem, podstawową przyczyną jest wycofanie się z rynku zagranicznych inwestorów, którzy przed świętami zamknęli pozycje. W czwartek podstawowy indeks moskiewskiej giełdy RTS zyskał 0,85% i zamknął sesję na poziomie 147,29 pkt. Największy wzrost zanotowały akcje dostawcy energii UES (o 4,3%). Analitycy są optymistami, jeśli chodzi o dalszy rozwój wypadków na rosyjskim rynku. Pozytywnie ocenione przez specjalistów wyniki wyborów do Dumy, które stały się momentem zwrotnym w giełdowej koniunkturze, powinny jeszcze przez jakiś czas dobrze wpływać na moskiewski parkiet.

Kolumnę redagują: ANDRZEJ KRZEMIRSKI i GRZEGORZ ZYBERT