Rynek kontraktów terminowych

Wczorajsza sesja stała pod znakiem wzrostów. Rynek kontraktów na indeks WIG20 wzrósł, licząc od otwarcia sesji do zamknięcia, o 29 pkt. Inwestorzy, którzy postanowili zająć pozycję na początku notowań, mogli zarobić nawet 10 procent zainwestowanej kwoty. Na rynku utrzymuje się silny trend wzrostowy, który rozpoczął się w połowie października tego roku. Futures dolarowe wyhamowały spadki, jednak prawdopodobnie nie na długo.

WIG20Otwarcie wczorajszej sesji nastąpiło 10 pkt. ponad środowym zamknięciem. Przez cały okres notowań wartość futures na WIG20 wzrastała, by pod koniec sesji osiągnąć poziom 1789 pkt., który okazał się jednocześnie najwyższym kursem dnia. Największe korzyści na wczorajszych notowaniach odnieśli grający na zwyżkę. Ich zarobek mógł przekroczyć 10 procent. Na rynku niezaprzeczalnie panuje trend wzrostowy. Jego linia łączy minima z początku listopada i z pierwszych dni grudnia. Fakt, że kurs kontraktów na ostatniej sesji zdołał przełamać barierę w postaci horyzontalnie położonej linii przechodzącej przez szczyt z lipca zeszłego roku, świadczy o sile aktualnej tendencji i zapowiada jej kontynuację. Za wsparcie przed ewentualnymi wzrostami można uznać poziom 1690 pkt., gdzie pięć miesięcy temu zostało ustanowione maksimum. Niestety zwyżka kursu kontraktów nie została potwierdzona przez wolumen. Liczba otwartych pozycji utrzymuje się od czterech dni na stałym poziomie.USD FuturesKontrakty dolarowe otworzyły się wczoraj na poziomie trochę wyższym od zamknięcia sprzed dwóch dni. Także zamknięcie notowań znalazło się powyżej tego poziomu. Futures na dolara powstrzymały spadki i stabilizują się na wysokości 4,14-4,17 zł. Nie wydaje się jednak, żeby ta tendencja utrzymała się w dłuższym okresie i należy sądzić, że kurs kontraktów będzie dalej spadał przynajmniej do poziomu 4,123 zł. Taki rozwój zdarzeń jest determinowany przez linię trendu spadkowego, która przechodzi przez szczyt z 29 listopada i 15 grudnia. Silne wsparcie związane z minimum z 15 października broni przed głębszymi spadkami poniżej 4,072 zł. Nieznacznie wzrósł wolumen i liczbę otwartych pozycji.

Artur Gołębiewski