Wczoraj na rynku międzybankowym notowano minimalne obroty. Według dealerów, osiągnęły one wartość jedynie 300 mln dolarów. Ich zdaniem, niska aktywność inwestorów potrwa do końca roku.
W poniedziałek na otwarciu za dolara płacono 4,1100-4,1200, a za euro 4,1700-4,1800. Oznacza to odchylenie polskiej waluty o 2,65-2,41 proc. powyżej centralnego parytetu.NBP na poniedziałkowej sesji międzybankowej ustalił kurs złotego do dolara na 4,1178 oraz na 4,1708 do euro. Polska waluta na fixingu była odchylona średnio o 2,55 proc. powyżej parytetu.- W ciągu dnia złoty oscylował wokół 2,5-proc. odchylenia od centralnego parytetu. Obroty na rynku międzybankowym były niewielkie, szacujemy je na około 300 mln dolarów. W poniedziałek odczuwalny był brak obecności inwestorów zagranicznych, a polskie banki przede wszystkim ograniczały transakcje do zamykania pozycji własnych klientów - poinformowano PARKIET w dealingu Banku Handlowego. Zdaniem naszych rozmówców, obecna sytuacja na rynku potrwa do nowego roku.Po południu polska waluta straciła na wartości. Jej odchylenie od centralnego parytetu wynosiło 2,39 proc. Za dolara płacono 4,1235, a za euro 4,1785 złotego.
P.U., Reuters