Towarzystwa ubezpieczeniowe w 1999 r.

Towarzystwa ubezpieczeniowe powinny zebrać w 1999 r. ok. 19 mld zł składek brutto. Byłoby to o ok. 20% więcej niż w 1998 r. Jednak ten wzrost nie będzie już tak wysoki, jak w latach poprzednich, kiedy dynamika potrafiła przekroczyć nawet 50%.Wpływ na wyniki towarzystw będą miały z pewnością zmiany zachodzące w strukturze rynku ubezpieczeń. Zmniejsza się bowiem udział największych towarzystw, a tendencja ta jest zauważana zarówno w dziale I (życiowym), jak i II (majątkowym). Wciąż bowiem obniża się udział w rynku PZU oraz PZU Życie (tylko ta spółka spośród pierwszej trójki firm życiowych zanotowała po trzech kwartałach 1999 r. spadek udziału w sprzedaży polis). Państwowy Urząd Nadzoru Ubezpieczeń ocenia ten fakt jako demonopolizację rynku.Po trzech kwartałach 1999 r. wyraźnie widać mniejszy wzrost zbieranych składek przez towarzystwa majątkowe. Jeśli w końcu września 1998 r. wzrost w stosunku do trzech kwartałów 1997 r. był bliski 26%, to wartość składki zebranej przez firmy majątkowe przez trzy kwartały 1999 roku była większa w relacji do wyniku z tego samego okresu w 1998 r. tylko o 12,9%. Jednocześnie rośnie, w ogólnej kwocie składki zebranej przez wszystkie firmy z branży, udział towarzystw na życie. Po trzech kwartałach udział składki życiowej w łącznej sumie wynosił 36,6%, zaś z działu majątkowego pozostałe 63,4%.PUNU zwraca uwagę, że firmy ubezpieczeniowe - głównie majątkowe - starają się pozyskać klientów za wszelką cenę, po to aby zwiększać udział w rynku w jak najkrótszym czasie. Podwyższają prowizje agentom, jednocześnie obniżając stawki, co prowadzi do sytuacji, w której składka nie jest w stanie pokryć ryzyka i wtedy trzeba szukać kapitału. - Doświadczenie polskiego rynku wskazuje na to, że można nie znaleźć inwestora. Natomiast z pewnością konieczne jest wyłożenie dużych pieniędzy w celu pokrycia strat powstałych w wyniku prowadzenia takiej polityki - powiedziała PARKIETOWI prezes PUNU Danuta Wałcerz.Jak zwykle duży wpływ na wyniki firm majątkowych będą mieć ubezpieczenia komunikacyjne. Nadal pogłębiają się straty z tych polis. Na przykład w ubezpieczeniach autocasco stanowiły one na koniec września ok. 10% zebranej składki, natomiast w przypadku OC udział ten wynosił 2%. Według PUNU, nie należy spodziewać się poprawy wyników, chyba że zakłady zmienią sposób oceny czynników wpływających na koszty. Do tego jednak potrzebna jest dokładna analiza warunków, które najbardziej wpływają na ryzyko związane z polisami komunikacyjnymi, oraz przewidywanie zmieniających się zjawisk, a nie ich ocena na podstawie dotychczasowych danych. Warto przypomnieć, że produkty te były przyczyną problemów Polisy, a teraz są także powodem strat Compensy.

R.B.